Agnieszka Kaczorowska narzeka, że doba bez dziecka to za dużo. Fanka: Przesadzasz! Jak zwykle wielka szopka

Agnieszka Kaczorowska jest mamą dwuletniej córeczki o imieniu Emilka. Dziewczynka już niedługo powita na świecie swoją siostrę. Bożenka z "Klanu" często wypowiada się na temat macierzyństwa. Tym razem poruszyła kwestię przebywania z dzieckiem. Okazuje się, że wystarczy nawet doba, aby mama stęskniła się za córką.

Agnieszka Kaczorowska pyta rodziców, jak wytrzymują bez obecności swoich dzieci

Agnieszka Kaczorowska odkąd została mamą chętnie publikuje na swoim profilu na Instagramie treści związane z macierzyństwem. Tym razem wyznała, że bardzo ciężko wytrzymać jej bez obecności córeczki. 28-latka podkreśliła, że doba bez dziecka to dla niej zdecydowanie wystarczająco. 

Wyprzytulani, wyspani i wygadani … wracamy! Doba bez Emilki to zdecydowanie wystarczająco! Drodzy rodzice, bardziej doświadczeni, powiedzcie, że za kilka lat, jak dzieci są starsze, to będzie łatwiej z tą tęsknotą? 

- napisała pod zdjęciem.

 

Fani błyskawicznie udzielili odpowiedzi na pytanie. Okazuje się, że większość z nich uważa, że im dzieci są starsze, tym gorzej rozstawać się z nimi.

Wcale nie jest łatwiej z tęsknotą. Wtedy jedynie dzieci mniej tęsknią, ale rodzic zawsze tak samo.
Mam dwoje dzieci i wcale nie jest łatwiej. Niby chce się odpocząć w samotności, ale jak już dochodzi do tego to jakoś tak przykro, że się nie jest z dziećmi.
Rodzaj tęsknoty ewoluuje wraz ze wzrostem dzieci, tak to już jest. Mój 17-letni syn wyjeżdża dziś z dziewczyną na tydzień i będę tęsknić, ale inaczej, niż bym tęskniła za małym dzieckiem.
Z każdym rozstaniem będzie łatwiej. Jak pojawi się kolejne maleństwo to jeszcze bardziej będziecie mieli ochotę ukryć się gdzieś sami. Ja mam trójkę więc wiem co mówię
Zobacz wideo Ciężarna Agnieszka Kaczorowska zatańczyła z mężem

- czytamy pod wpisem. Niektórzy internauci są jednak oburzeni. Obserwatorki stwierdziły, że takie zachowanie jest zwyczajnie dziwne, bowiem każde małżeństwo powinno spędzić chwile całkiem we dwoje.

Ja rozumiem miłość i tęsknotę, ale bez przesady! Wyjście we dwójkę z partnerem na parę godzin jest po prostu zdrowe i fajne. Nie wyobrażam sobie czekać z tym 2 lat, czy o zgrozo dłużej.
Ja się cieszę jak gdzieś uda mi się sprzedać dzieciaki. Nie płacze z tęsknoty.
Przesadzasz! Jak zwykle wielka szopka

- pisały fanki.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.