Meghan Markle w pierwszym wywiadzie po porodzie. Zdradziła, co podarowała Harry'emu na dzień ojca

Meghan Markle postawiła na bardzo sentymentalny podarunek. Zainspirowała się relacją, jaką książę Harry ma z dziećmi i tym, z jaką czułością się nimi opiekuje.

Meghan Markle i książę Harry niedawno powitali na świecie swoje drugie dziecko, córeczkę. Mały Archie został więc dumnym starszym bratem. Szczęśliwi rodzice nadali dziewczynce imię Lilibet. Córka Meghan i Harry'ego nazywa się więc: Lilibet Diana Mountbatten-Windsor. To oczywiście na część królowej Elżbiety II, w dzieciństwie nazywanej pieszczotliwie Lilibet oraz księżnej Diany. Dziewczynka przyszła na świat 4 czerwca w szpitalu w Kalifornii.

Meghan Markle udzieliła pierwszego wywiadu po narodzinach córki

W udzielonym niedawno wywiadzie dla stacji radiowej NPR Meghan opowiedziała m.in. o swojej książce, zatytułowanej "Ławka". "Ławka" to pięknie ilustrowany wiersz opisujący relację między ojcem i synami. Meghan zdradziła, że inspiracja do stworzenia książki pojawiła się po obserwacji Harry'ego i Archiego.    

Zobacz wideo Położna – od kiedy i jak długo można liczyć na jej pomoc? Jak znaleźć najlepszą dla siebie?
Obserwowałam ich przez okno, obserwowałam [męża], jak kołysał go do snu lub nosił na rękach [...], te doświadczenia tchnęłam w ten wiersz 

- powiedziała. 

To historia miłosna

– dodała. Jest to pierwszy wywiad, jakiego Meghan udzieliła po urodzeniu córki i jednocześnie pierwszy, od czasu pamiętnej rozmowy z Oprah Winfrey, gdzie opowiedziała m.in. o poronieniu, czy zdradziła wiele faktów dotyczących życia w rodzinie królewskiej.

Meghan Markle podarowała Harry'emu... dwie ławki

Meghan Markle powiedziała, że książkę napisała dla Harry'ego, jako prezent z okazji Dnia Ojca, ma jednak nadzieję, że czytelnicy odnajdą jej uniwersalne przesłanie. Wspomniała też, że na pierwszy dzień ojca, kupiła mężowi prawdziwą ławkę z zapisanym z tyłu krótkim wierszem. Tata Archiego i Lilibet jest więc posiadaczem... dwóch ławek. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.