Matka zostawiła dziecko w oknie życia. Następnego dnia po dziewczynkę wrócił ojciec

W koszalińskim oknie życia znaleziono dwumiesięczne dziecko. Dzień później po niemowlę wrócił zaskoczony ojciec. Sąd rodzinny zadecyduje, czy dziewczynka wróci do rodziców.

Okno życia jest specjalnym miejscem, w którym rodzice mogą zostawić niemowlęta, jeżeli wiedzą, że nie zdołają ich wychować, a chcą zapewnić im opiekę. Miejsce to jest ogrzewane i wentylowane, a otwarcie okna wywołuje dyskretny alarm. Słyszą go jedynie osoby przebywające w placówce, które niezwłocznie odbierają dziecko i alarmują odpowiednie służby. W poniedziałek 14 czerwca siostry zakonne ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej znalazły niemowlę w koszalińskim oknie życia. Następnego dnia doszło jednak do nietypowej sytuacji.

Matka zostawiła dziecko w oknie życia

S. Barbara Wilkowska, kierownik Domu Samotnej Matki, na parterze którego znajduje się działające od 2009 r. okno, przyznała, że dziecko może mieć około dwóch miesięcy. Według Informacji podanych przez Polskie Radio Koszalin, następnego dnia po dziewczynkę zgłosił się ojciec.

To matka zdecydowała o pozostawieniu dziecka w oknie życia. Ojciec był całą sytuacją zaskoczony. Nie wiem, jakie mogły być motywy działania matki. Można stwierdzić jedno, to nie jest patologiczna rodzina

- powiedział w radiu sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie.

Zobacz wideo Anna, Klara i Lara Lewandowskie będą kibicowały reprezentacji Polski w meczu ze Słowacją

Nim sąd podejmie decyzję o powrocie dziecka rodziny, będzie musiał ustalić wszelkie okoliczności dotyczące zdarzenia. Wiadomo, że do tej pory do koszalińskiego okna życia trafiło dwoje dzieci. W styczniu 2016 roku znaleziono w nim chłopca, a w czerwcu 2018 roku dziewczynkę. Oba noworodki trafiły do adopcji.

Należy zaznaczyć, że rodzice nie muszą się obawiać, iż pozostawienie dziecka w oknie życia będzie miało dla nich konsekwencje prawne. Podstawowym wyróżnikiem tych obiektów, jest fakt, że są anonimowe i rodzice nie są zobowiązani do tłumaczenia się nikomu ze swojej decyzji. Bywa jednak, że rodzice zostawiają przy dzieciach listy, w których tłumaczą, dlaczego postanowili oddać dziecko. Czasem zostawiają też przy dzieciach kocyki i pluszaki.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.