Bezwarunkowy Dochód Podstawowy – nazywany jest również Bezwarunkowym Dochodem Gwarantowanym lub obywatelskim. W ten sposób określa się świadczenie pieniężne, jakie mogłoby być wypłacane przez państwo każdemu obywatelowi niezależnie od wykonywania przez niego pracy, wysokości dochodu czy poziomu zamożności. Wypłata takiego świadczenia miałaby na celu zaspokojone podstawowych potrzeb każdego człowieka
- czytamy w wytłumaczeniu ekspertów z Państwowego Instytutu Ekonomicznego, którzy przygotowali propozycję świadczenia zakładającego wypłatę 1200 zł dla każdego dorosłego i 600 zł dla dziecka.
Bezwarunkowy Dochód Podstawowy miałby kilka plusów:
Ale Bezwarunkowy Dochód Podstawowy nie jest świadczeniem idealnym. To tylko kilka minusów:
Argumenty przemawiające przeciwko dochodowi podstawowemu odnoszą się przede wszystkim do braku możliwości sfinansowania takiego rozwiązania. Wskazuje się, że zapewnienie powszechnego świadczenia na wystarczająco wysokim poziomie doprowadziłoby do znacznego wzrostu opodatkowania, co w efekcie spowolniłoby rozwój gospodarczy. Podnosi się również argument, że takie świadczenie ograniczyłoby aktywność zawodową osób pracujących, które mogłyby rezygnować z pracy zawodowej. Wskazuje się również na brak możliwości zapewnienia powszechnego świadczenia w wystarczającej wysokości dla osób o szczególnych potrzebach, na przykład osób z niepełnosprawnościami
- wylicza Instytutu Ekonomiczny.
A co na to ankietowani? 57 proc. Polaków nie słyszało wcześniej o takiej propozycji, 30 proc. twierdzi, że słyszało, ale nie śledzi rozwoju sytuacji, a 13 proc. deklaruje, że słyszało o tym rozwiązaniu i trzyma rękę na pulsie. Co ciekawe z tej grupy aż 73 proc. deklaruje, że nie porzuciłoby pracy po otrzymaniu takiego świadczenia.