Przemysław Czarnek, szef resortu edukacji, w ostatnich tygodniach zapowiedział wiele zmian. Szykuje nam się rodzaj konserwatywnej rewolucji w szkołach, która przewiduje poważne zmiany w programie nauczania historii, Czarnek chce także wprowadzić nową dyscyplinę naukową - nauki o rodzinie. O swoich planach poinformował w ubiegłą sobotę na konferencji "Kościół – państwo – społeczeństwo obywatelskie w służbie rodzin w Polsce", która odbyła się na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
Nauki o biblii i nauki o rodzinie
Przemysłąw Czarnek zapowiedział niedawno, że zmiany w szkolnictwie nie będą dotyczyły jedynie szkół podstawowych i średnich, ale obejmą także uczelnie wyższe. W ten sposób poinformował o planie stworzenia nowej dyscypliny - biblistyki.
Mamy w naszym kraju wielu wspaniałych biblistów, a Polska staje się obecnie jednym z trzech najważniejszych ośrodków tej nauki. Stworzenie nowej dyscypliny - biblistyki - z pewnością pomoże w jej rozwoju
- powiedział szef resortu edukacji. Teraz poinformował, że planuje również stworzenie odrębnej dyscypliny naukowej poświęconej nauce o rodzinie. Wyjaśnił, że ma to na celu "[...] przeciwstawiać się rozmaitym prądom, tezom, które są nieprawdziwe".
My tego bardzo potrzebujemy z uwagi na kryzys rodziny i ataki ze strony rozmaitych ideologii, które z rzeczywistością i z prawdą nie mają nic albo niewiele wspólnego. Musimy bronić rodziny naukami o rodzinie jako odrębną dziedziną naukową [...] do tego się przygotowujemy i w przyszłym roku będziemy chcieli to zrealizować
- wyjaśnił Czarnek na sobotniej konferencji.
Kryzys wynika jak zwykle z jakiegoś niezrozumienia albo odejścia od prawdy o rodzinie. To odejście od prawdy o rodzinie obserwujemy na różnych płaszczyznach – prawniczej, aksjologicznej, systemowej
- dodał.
