Agnieszka Włodarczyk o dolegliwościach w ciąży: Waga coraz większa. Na poprawę humoru poszła na pedicure

Agnieszka Włodarczyk już niedługo powita na świecie swoje pierwsze dziecko. Poród zbliża się wielkimi krokami. Celebrytka skarży się na liczne dolegliwości ciążowe.

Agnieszka Włodarczyk mówi o swoich dolegliwościach w ciąży

Agnieszka Włodarczyk niedawno zdradziła, jakie miewa dolegliwości podczas ciąży. Okazuje się, że zadbała już o relaks i zdecydowała się wybrać na pedicure.

Niestety, z kostkami jest ewidentnie coraz gorzej. Waga coraz większa i stopy nie są przyzwyczajone do dźwigania takiego ciężaru. A ja jadę pierwszy raz, od nie wiem jak długiego czasu, na pedicure. Nie jestem już w stanie sama sobie go robić, więc zasłużyłam na odrobinę luksusu

- powiedziała na InstaStories.

Zobacz wideo Agnieszka Włodarczyk mówi o swoich dolegliwościach w ciąży

Tuż po powrocie do domu dolegliwości ciążowe nasiliły się więc celebrytka przez resztę dnia postanowiła się relaksować. Przy okazji poprosiła swoich fanów o polecenia ciekawych seriali. 

Człowiek tyle chciałby zrobić, a nie mam jak. Po prostu mam opuchnięte nogi jak balony. Wreszcie takie łóżko się przydało, jak w szpitalu. Także dzisiaj leżę

- powiedziała aktorka w wideo dla fanów.

Agnieszka Włodarczyk zaczyna odczuwać dolegliwości ciążoweAgnieszka Włodarczyk zaczyna odczuwać dolegliwości ciążowe fot. instagram.com/agnieszkawlodarczykofficial

 

Agnieszka Włodarczyk niedawno walczyła z koronawirusem

Agnieszka Włodarczyk jakiś czas temu zdradziła fanom, że jest zarażona koronawirusem. Aktorka przyznała, że dostawała masę pytań o swoje samopoczucie, więc aby nie odpowiadać na każde z osobna, zdecydowała się zamieścić post, w którym szczegółowo opisała swoje objawy i dolegliwości. 

Zatkany nos, ciężki, płytki oddech (ale zwalałam to na ciąże, bo się szybciej męczę), potem doszła gorączka i kaszel a skóra uwrażliwiła się razy 100. Do tego suchość w gardle jakbym wypiła cysternę domestosu

- napisała aktorka. 

Nie straciłam węchu ani smaku, z czego się ogromnie cieszę. Nie wychodzę z domu od tygodnia, bo i tak nawet przed badaniem nie miałam na to siły. Dziś pierwszy dzień, kiedy poczułam się odrobinę lepiej. Idzie ku lepszemu

- dodała. Swoich fanów uspokoiła, że czuje się coraz lepiej i może liczyć na pomoc sąsiadów i przyjaciół:

Dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa i chęć pomocy. Sąsiadka przyniosła nam właśnie zupkę pod furtkę a przyjaciel wczoraj zrobił podstawowe zakupy. Ludzie są kochani.

Cieszymy się, że aktorka wraca do zdrowia i ma wokół ludzi, którzy w tych ciężkich chwilach spieszą jej z pomocą. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.