Nowy ład - opinie krążące w sieci dotyczące nowego programu PiS są w dużej części negatywne. Premier Mateusz Morawiecki przedstawił zarys nowego programu zakładającego m.in. nowe świadczenie rodzinne na konwencji PiS.
Nowy ład zakłada min: 12 tysięcy złotych dla każdej rodziny (na drugie i kolejne dzieci). Zgodnie z tym, co przekazał premier, pieniądze te będą możliwe do wykorzystania między 12. a 36. miesiącem życia dziecka. Morawiecki zapewnił jednocześnie, że zostaną zachowane świadczenia 500 plus i Dobry Start. Inne założenia programu to m.in.:
Na profilu Facebook'owym eDziecka spytaliśmy rodziców, co sądzą o Nowym Ładzie. Czy podoba im się wizja 12 tysięcy na dziecko? Większość z nich jest sceptycznie nastawiona do projektu PiS:
12 tyś jeżeli już ma być to tylko i wyłącznie dla osób pracujących! Nie wliczam tu rodziców dzieci niepełnosprawnych dla nich powinny być te pieniążki obligatoryjnie im najbardziej są potrzebne.
I co że dadzą, jak zaraz zabiorą to sobie, podnosząc ceny wszystkiego
Proponuję to 12 tysięcy przełożyć na gwarantowane miejsce w żłobku lub przedszkolu. To będzie realna pomoc, bo po co matce jakieś dodatki, skoro nie może podjąć pracy z powodu braku placówek opiekuńczych. Za te dodatki dziecka nie utrzyma, a za uczciwą pracą już tak. My byliśmy 189. w kolejce na 30 wolnych miejsc. To pięknie obrazuję skalę problemu, i miejsce, gdzie warto zainwestować te pieniądze, zamiast rozdawać.
- pisali. Pojawiały się także komentarze, w których rodzice pisali, że program zachęci do prokreacji wyłącznie tzw. "patologię":
Jeśli ktoś skusi się na te 12 tysięcy i tylko z tego powodu zdecyduje się na kolejne dzieci to chyba tylko patologia. Mamy z mężem jedno dziecko. Syn niepełnosprawny. Mąż dobrze zarabia, ale żyjemy skromnie bez szaleństw. Nowy ład to nie tylko 12 tysięcy, ale i zwiększenie progów podatkowych i większe składki na służbę zdrowia, do której i tak nie ma dostępu i chodzi się prywatnie.
Jeśli te 12 tys. ma być rozdawane tylko po to by Polki rodziły więcej i więcej to dla mnie to absurdalny pomysł, bo z pewnością doprowadzi to do sytuacji, że część osób będzie miała kolejne dzieci tylko dla kasy zwłaszcza tam, gdzie tych pieniędzy brak