Agnieszka Kaczorowska ostatnio w rozmowie z dziennikarzem "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o trudach macierzyństwa, życiu rodzinnym, a także obowiązkach zawodowych. Przyznała, że nawet ona czasami miewa gorsze chwile. Wtedy pojawiają się nawet łzy.
Bycie mamą to nie tylko nazwa, ale czas, który poświęcamy rodzinie, dziecku. Miałam taki moment, że dużo mnie nie było i miałam momenty, że wracałam ze łzami w oczach. Powiedziałam sobie, że stop, bo ten czas nie wróci
- zdradziła Aga.
Gwiazda serialu "Klan" przyznała, że córeczka jest dla niej oczkiem w głowie. Okazuje się, że mała potrzebuje dużo uwagi. 28-latka zdradziła, że druga ciąża przebiega zupełnie inaczej, niż pierwsza. - Dodatkowo brzuszek szybciej rośnie. Moja córeczka jest też obok mnie, więc nie głaszczemy tak brzuszka i nie rozmawiamy z dzidziusiem w środku - wyznała serialowa Bożenka z "Klanu".
Wszystko kręci się wokół naszej córeczki, która jest na świecie. Ona potrzebuje dużo uwagi. Druga ciąża przebiega zupełnie inaczej. To dla mnie zaskakujące. Zaczynając od samopoczucia. Czułam się gorzej niż za pierwszym razem. Teraz mam ochotę bardziej odpoczywać. Wtedy miałam ogromnego powera i angażowałam się w nowe projekty. A teraz zwolniłam i zajmuję się rodziną
- przyznała Kaczorowska.
Agnieszka Kaczorowska oprócz licznych obowiązków macierzyńskich w dalszym ciągu realizuje się także zawodowo. 28-latka nie raz podkreślała, że rodzina jest dla niej najważniejsza. Teraz tancerka przyznaje, że nie chce wraz z mężem zatrudniać niani, bo sami chcą wychować swoje pociechy.
Nie zatrudniamy opiekunki. Moja mama nam pomaga, ale to my chcemy wychowywać nasze dzieci. Pierwsze lata życia są najważniejsze. Chcę wychować Emilkę na mądrą córkę, która będzie miała duże poczucie własnej wartości
- dodaje Aga.
Przeczytaj także: