Emily Ratajkowski niespełna miesiąc temu została mamą. 8 marca na świat przyszedł synek modelki: Sylvester Apollo Bear. Gwiazda opublikowała na Instagramie zdjęcie z porodu. Potem podzieliła się m.in. zdjęciem z sali poporodowej, na którym karmi synka piersią.
Modelka ostatnio udostępniła na Instagramie zdjęcie, na którym w restauracji pozuje z drinkiem. Fotkę opatrzyła komentarzem:
Mama ma wychodne
Pod zdjęciem od razu pojawiła się masa komentarzy. Większość dotyczyła oczywiście wyglądu Emily, jednak pojawiły się i takie:
Nie pij alkoholu, jeśli karmisz piersią
Pośród obserwatorów gwiazdy wywiązała się burzliwa dyskusja. Niektórzy pisali wprost, że to nie ich sprawa, inni bronili Emily:
Jestem pewna, że o tym wie
Nie jest głupia
Jeszcze inni pisali, że nawet karmiąca mama w pewnych okolicznościach może się napić drinka:
Technicznie rzecz biorąc, można pić podczas karmienia piersią, o ile wcześniej odciągnęło się pokarm. Można wypić jednego, standardowego drinka i później przez dwie godziny nie przystawiać dziecka do piersi. Lekarze oczywiście zasugerowaliby całkowity zakaz picia z oczywistych powodów
Ogólnie rzecz biorąc, umiarkowane spożycie alkoholu przez matkę karmiącą (jednego standardowego drinka dziennie) nie jest szkodliwe dla niemowlęcia, zwłaszcza jeśli matka odczekuje co najmniej dwie godziny po przed karmieniem.
Na opublikowanym przez gwiazdę zdjęciu widać drinka, prawdopodobnie jest to wytrawne Martini. Ale niekoniecznie musi być prawdziwym drinkiem, może być jego bezalkoholowym odpowiednikiem. A nawet jeśli jest standardowym drinkiem, Emily mogła tylko pozować z nim do fotki, być może był to napój jej towarzysza lub towarzyszki. Z pewnością modelka jest odpowiedzialną mamą i wie, że w trakcie karmienia piersią, ze względu na dobro dziecka, powinna jednak powstrzymywać się od picia alkoholu w jakichkolwiek ilościach.