W środę 18 marca podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że w związku z dynamicznie pogarszającą się sytuacją epidemiczną w kraju, rząd podjął decyzję o wprowadzeniu lockdownu w całej Polsce. Poinformowano, że nowe obostrzenia wchodzą w życie od soboty 20 marca. Okazuje się, że spory dylemat mają osoby, które planują zorganizować w tym roku przyjęcia weselne.
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że jeśli nowe obostrzenia nie pomogą w zahamowaniu pandemii to rząd zmuszony będzie zamknąć na całkowity lockdown.
Jesteśmy na takim etapie, że jeżeli ten ruch nie spowoduje wygaszenia epidemii, czy przynajmniej spowolnienia trzeciej fali, to na pewno kolejne kroki będą już typowym lockdownem, sytuacją, gdzie będziemy zamykać zupełnie wszystko
- oznajmił szef resortu.
Od 20 marca do 9 kwietnia swoją działalność muszą zawiesić:
Skontaktowaliśmy się z parą młodą, która w tym roku ma zawrzeć związek małżeński w województwie lubelskim. Okazuje się, że czas oczekiwania na upragnione wesele jest bardzo smutny i niezwykle stresujący.
Te obostrzenia to jedna wielka paranoja. Wątpię, że uda nam się zorganizować w maju wymarzone wesele. Ta niepewność jest najgorsza, ale cały czas wierze, że jeszcze będzie pięknie. Pandemia niszczy marzenia, ale nadzieja umiera ostatnia
- przyznaje Aleksandra.
Z kolei inna rozmówczyni przyznaje, że rząd nie pokrzyżuje im planów i jeśli faktycznie nie uda się im zrobić wymarzonego wesela, to wraz z narzeczonym i tak pragną zawrzeć sakrament małżeństwa w tym roku, bo nikt nie wie, kiedy wrócimy do normalności. Mimo to twierdzi, że powoli traci siłę i chęci do organizacji wymarzonego wydarzenia.
Mam wrażenie, że rząd ma nas najzwyczajniej w nosie. Ani ludzie, ani gospodarka nie wytrzyma tych absurdalnych obostrzeń. W końcu każdy się zbuntuje. Tak czy siak, weźmiemy ślub, bo nie chcemy czekać w nieskończoność. Nie mam już siły i chęci do organizacji. Kiedyś nie mogłam się doczekać, a teraz mam ochotę zamknąć się w czterech ścianach i płakać. Wielki chaos, stracone pieniądze i żadnej alternatywy
- mówi Beata.
Nie wiadomo, kiedy powrócimy do organizowania wesel. Mimo to, warto zapoznać się z obostrzeniami, które obowiązywały w zeszłym roku. Możemy spodziewać się bardzo podobnych również w tym roku.
"Jeśli organizujesz wesele lub przyjęcie okolicznościowe albo wynajmujesz salę weselną, sprawdź, jak zapewnić bezpieczeństwo pracownikom i gościom. Zgodnie z wytycznymi, które opracowaliśmy wraz z Głównym Inspektorem Sanitarnym, pamiętaj:
Przeczytaj także: