W czwartek podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że w związku z dynamicznie pogarszającą się sytuacją epidemiczną w kraju, rząd podjął decyzję o wprowadzeniu lockdownu w kolejnych województwach. Poinformowano, że nowe obostrzenia obejmują następujące województwa: warmińsko-mazurskie, pomorskie, mazowieckie i lubuskie.
Niedawno Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej został zapytany o zbliżający się sezon weselny. Przyznał, że wszystko zależy od trzeciej fali pandemii koronawirusa.
Przewidujemy, że na przełomie marca i kwietnia ta fala powinna osiągnąć swoje apogeum, a potem procesy pandemiczne powinny słabnąć, co nakłada się na ten okres wielkanocny
- oznajmił minister. Szef MZ wyznał, że ma głęboką nadzieję, że po świętach będziemy mieli już za sobą szczyt zachorowań i powoli będziemy wracać do normalności.
Skontaktowaliśmy się z parą młodą, która w tym roku ma zawrzeć związek małżeński w województwie lubelskim. Okazuje się, że czas oczekiwania na upragnione wesele jest bardzo smutny i stresujący.
Nie tak wyobrażałam sobie przygotowania do wesela. Czekaliśmy na ten dzień cały życie. Cały czas wierzę, że się uda, chociaż wszyscy naokoło podcinają skrzydła. Myślę, że kluczowa będzie tu regionalizacja. To nasze światełko w tunelu, bo województwo lubelskie ma najmniej zarażeń. Nadzieja umiera ostatnia
- mówi Beata Orzech.
Przyznaje, że w rozmowie z eDziecko.pl, że wraz z narzeczonym i tak pragną zawrzeć sakrament małżeństwa w tym roku, bo nikt nie wie, kiedy wrócimy do normalności. Mimo to twierdzi, że powoli traci siłę i chęci do organizacji wymarzonego wydarzenia.
Mam wrażenie, że rząd ma nas najzwyczajniej w nosie. Ani ludzie, ani gospodarka nie wytrzyma tych absurdalnych obostrzeń. W końcu każdy się zbuntuje. Tak czy siak, weźmiemy ślub, bo nie chcemy czekać w nieskończoność. Nie mam już siły i chęci do organizacji. Kiedyś nie mogłam się doczekać, a teraz mam ochotę zamknąć się w czterech ścianach i płakać. Wielki chaos, stracone pieniądze i żadnej alternatywy
- dodaje.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2020 roku zawarto ponad 145 tysięcy związków małżeńskich, co oznacza, że o 38 tysięcy mniej, niż rok wcześniej.
Nie wiadomo, kiedy powrócimy do organizowania wesel. Mimo to, warto zapoznać się z obostrzeniami, które obowiązywały w zeszłym roku. Możemy spodziewać się bardzo podobnych również w tym roku.
"Jeśli organizujesz wesele lub przyjęcie okolicznościowe albo wynajmujesz salę weselną, sprawdź, jak zapewnić bezpieczeństwo pracownikom i gościom. Zgodnie z wytycznymi, które opracowaliśmy wraz z Głównym Inspektorem Sanitarnym, pamiętaj:
Przeczytaj także: