Meghan Markle o depresji w ciąży. "Nie chciałam żyć. To była prawdziwa i nieustanna myśl"

Meghan Markle ostatnio przyznała podczas kontrowersyjnego wywiadu z Oprah Winfrey, że w ciąży zmagała się z depresją. - Mówiłam, w jak złym stanie jest moje zdrowie psychiczne. Słyszałam: współczujemy ci, ale nie możemy ci pomóc - mówiła wówczas księżna Sussex.

Meghan Markle i książę Harry ostatnio udzielili głośnego dwugodzinnego wywiadu, który wzbudził emocje na całym świecie. Warto podkreślić, że jest to pierwsza taka rozmowa księcia i księżnej Sussex od momentu przeprowadzki do Stanów Zjednoczonych. Padły w nim słowa, które mogą wstrząsnąć wizerunkiem brytyjskiej rodziny królewskiej. Małżeństwo ujawniło powody swojej decyzji o zmianie miejsca zamieszkania oraz przedstawili smutne fakty z rodzinnego życia na królewskim dworze. W rozmowie padły poważne zarzuty. Myśli samobójcze, zarzuty rasizmu, sekretny ślub czy macierzyństwo – to niektóre z wątków poruszonych w wywiadzie przeprowadzonym przez Oprah Winfrey.

Meghan Markle o depresji w ciąży. "Mówiłam w jak złym stanie jest moje zdrowie psychiczne. Słyszałam: Współczujemy ci, ale nie możemy ci pomóc"

Meghan Markle przyznała, że okres ciąży był dla niej bardzo trudnym czasem, bowiem po głowie krążyły jej myśli samobójcze. Okazuje się, że zdobyła się na odwagę i poprosiła członków rodziny królewskiej o wsparcie, lecz niestety odmówiono jej pomocy. Meghan oznajmiła, że gdyby rodzina królewska zaoferowała jej wsparcie to dalej pełniliby swoje obowiązki i nie przeprowadziliby się do Stanów Zjednoczonych. 

Nie widziałam żadnego rozwiązania. Wręcz wstydziłam się, że muszę powiedzieć to Harry'emu. Nie chciałam żyć. To była prawdziwa i nieustanna myśl. Myślałam wtedy, że to rozwiąże wszystkie problemy. Nie mogłam po prostu iść do kliniki i specjalisty. Wielokrotnie prosiłam instytucję (rodzina królewska - przyp. red.) o pomoc. Mówiłam w jak złym stanie jest moje zdrowie psychiczne. Słyszałam: Współczujemy ci, ale nie możemy ci pomóc

- powiedziała Meghan. 

Żona księcia Harry’ego wyznała, że już przed narodzinami jej syna pojawiały się liczne spekulacje dotyczące koloru jego skóry, a także dyskutowano, czy nie zmienić tradycji wyłącznie po to, aby dziecko nie otrzymywało od razu tytułu. Mimo przykrej sytuacji księżna Sussexu zdradziła, że królowa Elżbieta była dla niej bardzo pomocna i serdeczna. 

Przeczytaj także:

Zobacz wideo Wywiad Meghan i Harry'ego u Oprah Winfrey wstrząśnie rodziną królewską? Sekretny ślub, płeć drugiego dziecka i oskarżenia o rasizm
Więcej o:
Copyright © Agora SA