Wiele osób zastanawia się, do kiedy trzeba rozliczyć PIT. 15 lutego skarbówka uruchomiła możliwość składania deklaracji podatkowej. Polacy mogą to zrobić elektronicznie przy pomocy systemu e-Urząd Podatkowy, albo tradycyjnie składając dokumenty w placówce. Niektórzy z rozliczeniem czekają do ostatniego momentu, jednak lepiej tego nie robić. Im szybciej rozliczymy PIT, tym szybciej dostaniemy zwrot, jeśli uwzględnimy w deklaracji odpowiednie ulgi.
Podatnicy na złożenie dokumentów mają czas do 30 kwietnia. Jeśli są płatnikami PIT-36 i PIT-37 nie muszą martwić się, jeśli przekroczą wskazany termin - od 2019 roku fiskus sam przygotowuje i wypełnia te formularze. Pod koniec kwietnia Urząd Skarbowy automatycznie je akceptuje. Mogą jednak nie zostać uwzględnione ulgi, które dla wielu rodzin są dodatkowym zastrzykiem gotówki. Jeśli do deklaracji dołączymy odpowiednie dokumenty, w ciągu 45 dni dostaniemy zwrot pieniędzy.
Chociaż ulg i odliczeń jest kilkanaście, nie każdy może z nich skorzystać. Poniżej przedstawiamy kilka z nich, które mogą być przydatne rodzinom:
W tym roku lista powiększyła się o kolejne cztery możliwości związane z pandemią koronawirusa: