Składam do inspektoratu ZUS w Gdyni wniosek o dopłatę do świadczenia 500+ w imieniu mojej małoletniej córki Ingi
- powiedział poseł Lewicy, Marek Rutka.
W związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji domagam się dopłaty za dziewięć miesięcy ciąży, bo - jak twierdzą sędziowie - "byt człowieka zaczyna się z chwilą poczęcia".
- tłumaczył.
Dopłata miałaby obejmować okres od września 2019 do maja 2020 roku. To aż cztery i pół tysiąca złotych.
Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, była człowiekiem przed urodzeniem
- kontynuował poseł, powołując się na wyrok opublikowany w Dzienniku Ustaw. Stanowisko TK oznacza, że aborcja wykonywana ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu jest niezgodna z konstytucją. Przypomnijmy, jest to równe niemal całkowitemu zakazowi aborcji w Polsce.
Złożony wniosek nie został zlekceważony. Choć poseł Lewicy Marek Rutka spodziewał się odmowy bez podania argumentów, usłyszał, że musi uzupełnić dokumenty. Poseł złożył dokumenty w gdyńskim ZUS-ie i urzędzie miasta. Urząd miasta wystosował oficjalną odpowiedź. W piśmie został poproszony o uzupełnienie braków formalnych we wniosku. Zdaniem urzędników formularz nie został wypełniony „zgodnie z wymogami ustawy”. Poseł Rutka poinformował, że zamierza poprawiony dokument złożyć ponownie.
Oczywiście uzupełnię braki formalne i złożę wniosek jeszcze raz. To rzecz jasna taka gra na czas. Urzędnicy po prostu zastanawiają się, co zrobić z takimi wnioskami.
- przekazał Marek Rutka
Przypomnijmy jednak, że w przepisach dotyczących 500 plus jest umieszczona jasna informacja, że prawo do świadczenia 500 plus przysługuje dopiero od dnia narodzin.