Emilia Komarnicka-Klynstra pod koniec roku powitała na świecie swoje drugie dziecko. Aktorka poinformowała o swoim stanie błogosławionym na początku września i zapewniała, że jest bardzo szczęśliwa. Na próżno było szukać wówczas zdjęć w mediach społecznościowych z ciążowymi krągłościami. Pierwsza fotografia z maleństwem pojawiła się w Święta Bożego Narodzenia.
Emilia Komarnicka-Klynstra opublikowała na Instagramie fotografię, na której karmi piersią. Przy okazji podzieliła się z fanami swoimi przemyśleniami dotyczącymi jednego z jej ukochanych aspektów macierzyństwa. Okazuje się, że 35-latka uważa, że to karmienie piersią i zdradza, że najważniejsza w pożywieniu dla dziecka jest sama intencja.
Karmienie to dla mnie jeden z ukochanych aspektów macierzyństwa. Zawsze próbuję być w tym procesie z moimi chłopakami w pełni (no chyba, że akurat robię zdjęcie dla Was i mam telefon w ręku, ale to naprawdę wyjątek), bo mam poczucie, ze najważniejsza w pożywieniu dla dziecka jest intencja. To zdecydowanie bardziej odżywczy składnik, niż cała reszta zawarta w mleku
- wyznała aktorka.
Gwiazda serialu "Na dobre i na złe" przyznała, że kiedy karmi maluszka to automatycznie nasuwają się jej myśli o najważniejszych wartościach w życiu.
Karmię go i myślę: miłość, zdrowie, szczęście, siła, bezpieczeństwo, spokój... itp. Mam wtedy poczucie, ze wszystko to płynie z mlekiem do niego
- dodaje 35-latka.
Na koniec twierdzi, że czasami miewa chwilę słabości i chciałabym zjeść coś niezdrowego, lecz przypomina sobie o karmieniu i wie, że to właśnie z tego czerpie niezwykłe pokłady energii.
Tak, tak czasem nie mam siły. Czasem chciałabym się najeść czegoś, co niekoniecznie byłoby dla niego zdrowe, ale generalnie czerpie niesamowitą siłę
- podkreśliła gwiazda serialu "Na dobre i na złe".
Emilia Komarnicka-Klynstra postanowiła nawiązań interakcję z fankami i zapytała je, jakie mają doświadczenia z karmieniem swoich dzieci.
A ty Mamo wspaniała, jakie masz doświadczenia z karmieniem twojego dziecka?
- zapytała 35-latka.
Pod zdjęciem błyskawicznie pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internautki chętnie opowiedziały o swoich doświadczeniach. Niestety nie wszystkie zgodziły się ze wpisem celebrytki.
Najważniejsze jest karmienie z miłości i nieważne, czy piersią, czy butelką
Dziewczyny, które nie możecie karmić piersią - nie dajcie sobie wmówić, że nie macie bliskości z dzieckiem, bo nie karmicie piersią, zwłaszcza jeśli ta wersja karmienia powodowała raczej frustracje, złość dziecka i waszą.
A jeśli kobieta nie może karmić piersią, to już ta "miłość, bezpieczeństwo, spokój" to już nie płynie do dziecka z karmieniem hm? Tak to zabrzmiało niestety...
- stwierdziły oburzone fanki.
Przeczytaj także: