Mama Macieja Musiała wspomina poród i macierzyństwo. "Wyszedł ze mnie, ale nie należy do mnie"

Maciej Musiał ostatnio skończył 26 lat. Z tej okazji mama aktorka postanowiła powspominać czasy dzieciństwa. Anna Musiał podzieliła się z fanami osobistymi przemyśleniami dotyczącymi rodzicielstwa.

Anna Musiał o wychowaniu dzieci: Macierzyństwo to sztuka tracenia

Anna Musiał podzieliła się z fanami na swoim prywatnym blogu osobistą refleksją dotyczącą macierzyńska. Z tymi słowami z pewnością zgodzić się większość rodziców.

Macierzyństwo to sztuka tracenia i nie wtedy, gdy dziecko wyprowadza się z domu, ale od początku, gdy na spacerze podaje rękę komuś obcemu, i zapomina o tobie, gdy w przedszkolu zakochuje się w pani wychowawczyni. (...) Na planie filmowym, gdy pasja staje się najważniejsza na świecie. A tam przyszywane mamy, ciocie, wujkowie, dziadkowie. Najlepszym dziadkiem był Franciszek Pieczka, z którym Maciek mógł rozmawiać godzinami. I wcale nie chciał wracać do domu

- twierdzi Anna. 

Anna Musiał stwierdziła, że dzieci nie są własnością swoich rodziców i powinni mieć prawo do własnej przestrzeni czy zupełnie innych poglądów. Kobieta uznała, że każdego dziecko należy do Boga i ma swoją misję do spełnienia. 

Najważniejsze, żeby dziecko nie było całym światem, żeby pamiętać, że to odrębny człowiek dany mi na chwilę. Że wyszedł ze mnie, ale nie należy do mnie. Należy do Boga i ma swoją misję do spełnienia

- dodała mama Musiała.

 

Mama Macieja Musiała o porodzie syna

Anna Musiał zdradziła, że poród przebiegł bardzo szybko i obyło się bez komplikacji. Maciek przeszedł na świat 11 lutego 1995 roku tuż przed północą. 

Rozpychał się niecierpliwie, a ja nie wiedziałam jeszcze, że taki właśnie będzie już zawsze… Szybki, głodny świata. Urodził się po czasie, więc na maluśkich paluszkach miał długie paznokcie, którymi w pierwszych sekundach podrapał sobie całą buzię. Położna powiedziała, że nożyczkami to niebezpiecznie, i że mam je obgryźć

- wyznała mama Musiała.

 

Anna Musiał o synu: Gdy miał 14 lat, namówiłam go na pisanie książki

W dalszej części wpisu kobieta wspomniała, że Maciek już jako dziecko był bardzo energiczny. Okazuje się, że jego ulubioną zabawą były organizowane przez rodziców przedstawienia. 26-latek od najmłodszych lat grał także na pianinie i uczył się języków obcych. Z kolei mama cały czas zachęcała go do szlifowania warsztatu literackiego. 

Gdy miał 14 lat, namówiłam go na pisanie książki. Nie znosił tego. Ale pisał. Codziennie dwie strony. Gdzieś jeszcze jest te 60 stron tekstu (...) I myślę sobie, że byłam okropna

 - dodała Anna Musiał.

Przeczytaj także:

Zobacz wideo Syn Małgorzaty Kożuchowskiej nie wie, że jego mama jest sławna
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.