Małgorzata Rozenek pokazała wózek Henia. Dzięki niemu poradziła sobie na egzotycznych wakacjach. "Uwaga to nie jest reklama"

Małgorzata Rozenek relaksuje się w Meksyku. W najnowszym poście na Instagramie zdradziła, że obawiała się podróży z małym dzieckiem. Okazuje się, że pomógł odpowiedni wózek.

Małgorzata Rozenek chętnie dzieli się z fanami nowinkami ze swojego życia prywatnego. Aktualnie szczęśliwa rodzina przebywa na rajskich wakacjach wraz z synami prezenterki z poprzedniego małżeństwa - Stanisławem i Tadeuszem oraz najmłodszą pociechą - Heniem, który jest owocem miłości z byłym bramkarzem reprezentacji Polski - Radosławem Majdanem. Tym razem celebrytka pokazała wózek małego Henia. Okazuje się, że był niezbędny podczas tegorocznego urlopu.

Małgorzata Rozenek pokazała wózek Henia

Małgorzata Rozenek przyznała na Instagramie, że obawiała się tak długiej podróży z małym Heniem. 42-latka stwierdziła, że bardzo ważny był dla niej odpowiedni wózek. 

Zastanawiałam się długo, czy Henryś nie jest za mały na takie eskapady. Zresztą o to pytacie mnie bardzo często, po miesiącu śmiało mogę powiedzieć, że nie. Podróż z takim maluszkiem jest łatwiejsza niż z chodzącym już dwulatkiem, ale podstawą jest wózek i uwaga NIE jest to reklama wózka

– napisała po zdjęciem Małgosia.

W dalszej części zdradziła, że maszyna okazała się strzałem w dziesiątkę, bowiem jest nie tylko lekki, ale także prosty w obsłudze. Zdradza, że główną przyjemnością powinno być pokazywanie dziecku otaczającego świata. 

Zawsze był z nami i było to bardzo wygodne, idealnie skrętne kółka i letni wkład, a nawet budka (tu akurat nie ma jej na zdjęciu) to idealne rozwiązanie, a usypianie Henia w nim trwało od 1 min do 3  i wiem, że to jest jakaś mocno szpanerska wersja, ale ta firma ma też normalne, które mają te same zalety. Jeżeli chcesz podróżować z dzieckiem – musisz mieć dobry wózek, nie musi być taki, ale musi być lekki, łatwy do składania, z pojemnym koszem i łatwy do czyszczenia. Reszta będzie przyjemnością, bo pokazywanie świata dziecku, nawet takiemu małemu to ogromna radość

- dodała Rozenek. 

 

Fanka: Jak to nie jest reklama produktu, to w takim razie co?

Małgorzata Rozenek zapewniła, że nie jest to reklama wózka, jednak fani szli w zaparte i pisali w komentarzach:

"I uwaga nie jest to reklama wózka?" A co niby?!
Jak to nie jest reklama produktu, to w takim razie co?

Jedna z internautek stwierdziła, że Rozenek odpisuje tylko wtedy, kiedy reklamuje konkretne produkty.

Tak, tak Małgosiu piszesz to z dobrego serca i to absolutnie nie jest reklama. Tylko dziwne, że jak się Ciebie pyta o coś normalnego na priv to nigdy nie odpowiadasz, a jak o coś, co reklamujesz to odpowiadasz w pięć sekund. Pewnie takie są wymogi kontraktu

- napisała obserwatorek.

Mama Henryczka błyskawicznie odpowiedziała na zarzut:

Nie przypominam sobie, a sprawdziłam, żebyś mnie o coś pytała/pytał. Bardzo często jak tylko mogę odpowiadam na priv na różne pytania. Potwierdza to Ci, z którymi jestem w kontakcie. Nie wiem jakie pytanie mi zadawałaś

- stwierdziła Małgosia. 

 

Przeczytaj także:

Zobacz wideo Henio, synek Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana, gaworzy
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.