Pytanie, kiedy uczniowie wrócą do szkół, towarzyszy nam od kilku miesięcy. Niecierpliwość wzrosła, kiedy do placówek powrócili uczniowie klas 1-3. Chociaż konkretnej daty powrotu starszych dzieci do szkół jeszcze nie wyznaczono, w niedzielę minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przedstawił cztery programy, które mają pomóc dzieciom i młodzieży wrócić do szkół po pandemii.
Ich celem w założeniu MEiN jest ograniczenia wad i braków powstałych w ciągu ostatnich miesięcy z powodu nauki zdalnej. Dziś odniósł się do szczegółów powrotu dzieci do szkół w porannym programie TVP Info.
Minister edukacji Przemysław Czarnek zauważył, że pandemia koronawirusa i nauka zdalna, która odbywała się przed komputerem, wzmogła problem otyłości wśród uczniów. Dlatego ministerstwo edukacji narodowej przygotowało program skoncentrowany na walce z otyłością.
Robimy program wsparcia dla dzieci, żeby walczyć z otyłością. Chcemy przeszkolić nauczycieli WF-u, by specjaliści podali sposób na najbardziej efektywne wykorzystanie tych czterech godzin zajęć tygodniowo, aby były takie zajęcia, które będą najbardziej efektywnie walczyć z otyłością i wadami postawy
- tłumaczył szef resortu edukacji i dodał:
Ruch i kultura fizyczna są dziś na wagę złota, ta plaga zwolnień lekarskich, tylko żeby dziecko się nie spociło lub nie miało gorszej oceny... Z tym musimy walczyć.
Trzeci filar to problemy ze wzrokiem, które również są w dużej mierze związane z edukacją zdalną. MEN przygotowuje program pilotażowy i ogólnopolskie badania wzroku, a ponadto planuje zająć się wsparciem niedostatków wiedzy.
Czwarty to program wsparcia niedostatków wiedzy; nauka zdalna, choćby najlepsza, nie zastąpi nauki stacjonarnej. Chcemy wprowadzić godziny dodatkowe zajęć z kluczowych przedmiotów, by nadrabiać niezrealizowany materiał
- poinformował minister Czarnek. Dodatkowe zajęcia nie będą jednak obowiązkowe.