To, czy nauczyciel może wymagać kamerki podczas nauki zdalnej, budzi wiele wątpliwości. Z jednej strony odkąd na początku pandemii rodzice, uczniowie i nauczyciele zostali zmuszeni do korzystania z technologii, aby realizować program poprzez naukę zdalną, brakuje rzeczywistego kontaktu pomiędzy nauczycielami a uczniami.
Z drugiej strony nie wszyscy uczniowie posiadają kamerki internetowe, a nawet jeśli je mają, niektórzy z nich nie czują się komfortowo, kiedy jest włączona. Ponadto według rodziców włączona kamerka to naruszenie prywatności nieletnich. Czy nauczyciel może wymagać kamerki podczas nauki zdalnej? Odpowiadamy.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami nauczyciel nie może wymagać kamerki podczas nauki zdalnej, co więcej sam nie ma obowiązku jej włączenia. Minister edukacji nie zdefiniował narzędzi, które mają służyć do prowadzenia lekcji.
W rozporządzeniu nie ma informacji odnośnie sprzętu, jakim powinien dysponować uczeń i nauczyciel, ani formy komunikacji pomiędzy uczniami i nauczycielami. Uczniowie zatem dobrowolnie decydują o tym, czy włączą kamerkę, czy nie.
Przede wszystkim jest tam wskazane, że nauczanie zdalne jest dozwolone. Lekcja może trwać od 30 do 60 minut, a dyrektor w regulaminie określa szczegóły, jak to nauczanie zdalne ma wyglądać. Każdy uczeń powinien mieć też sprzęt, który zapewnia łączenie się na odległość. Nie ma natomiast w rozporządzeniu wymogu, że musi być to łączenie wideo. I tu powstają właśnie kontrowersje, dlatego że różni nauczyciele inaczej to interpretują
- tłumaczyła w "Dzień dobry TVN" adwokat Eliza Kuna.
Jak podkreślał na początku tygodnia Adam Niedzielski w ciągu najbliższych dwóch tygodni, uczniowie na pewno nie dostaną odpowiedzi na pytanie: kiedy wracamy do szkoły.
Jeżeli okaże się, że puszczenie uczniów z klas I-III (do szkół – red.) nie przyniosło pogorszenia, wzrostu odsetka zachorowań, który w pierwszym badaniu wyniósł 2 proc., to wtedy będziemy mieli przestrzeń do podejmowania dalszych decyzji
–tłumaczył minister zdrowia. Można się spodziewać, że w związku z tym konferencja ministra edukacji odbędzie się najwcześniej w połowie lutego.