Czy nauczyciel może wymagać kamerki? Nauka zdalna w czasach pandemii

Czy nauczyciel może wymagać kamerki podczas nauki zdalnej? Wielu rodziców uważa, że taki obowiązek narusza prywatność ich dziecka. Ponadto włączona kamerka to dodatkowy stres dla niektórych z uczniów. Czy każdy uczeń ma obowiązek włączenia kamerki?

To, czy nauczyciel może wymagać kamerki podczas nauki zdalnej, budzi wiele wątpliwości. Z jednej strony odkąd na początku pandemii rodzice, uczniowie i nauczyciele zostali zmuszeni do korzystania z technologii, aby realizować program poprzez naukę zdalną, brakuje rzeczywistego kontaktu pomiędzy nauczycielami a uczniami.

Zobacz wideo Powrót do nauki stacjonarnej? Minister edukacji: "Śmierć jest gorsza niż negatywne skutki nauki zdalnej"

Z drugiej strony nie wszyscy uczniowie posiadają kamerki internetowe, a nawet jeśli je mają, niektórzy z nich nie czują się komfortowo, kiedy jest włączona. Ponadto według rodziców włączona kamerka to naruszenie prywatności nieletnich. Czy nauczyciel może wymagać kamerki podczas nauki zdalnej? Odpowiadamy. 

Czy nauczyciel może wymagać kamerki podczas nauki zdalnej?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami nauczyciel nie może wymagać kamerki podczas nauki zdalnej, co więcej sam nie ma obowiązku jej włączenia. Minister edukacji nie zdefiniował narzędzi, które mają służyć do prowadzenia lekcji.

W rozporządzeniu nie ma informacji odnośnie sprzętu, jakim powinien dysponować uczeń i nauczyciel, ani formy komunikacji pomiędzy uczniami i nauczycielami. Uczniowie zatem dobrowolnie decydują o tym, czy włączą kamerkę, czy nie. 

Przede wszystkim jest tam wskazane, że nauczanie zdalne jest dozwolone. Lekcja może trwać od 30 do 60 minut, a dyrektor w regulaminie określa szczegóły, jak to nauczanie zdalne ma wyglądać. Każdy uczeń powinien mieć też sprzęt, który zapewnia łączenie się na odległość. Nie ma natomiast w rozporządzeniu wymogu, że musi być to łączenie wideo. I tu powstają właśnie kontrowersje, dlatego że różni nauczyciele inaczej to interpretują

- tłumaczyła w "Dzień dobry TVN" adwokat Eliza Kuna. 

Kiedy wrócimy do szkoły? Najnowsze ustalenia

Jak podkreślał na początku tygodnia Adam Niedzielski w ciągu najbliższych dwóch tygodni, uczniowie na pewno nie dostaną odpowiedzi na pytanie: kiedy wracamy do szkoły

Jeżeli okaże się, że puszczenie uczniów z klas I-III (do szkół – red.) nie przyniosło pogorszenia, wzrostu odsetka zachorowań, który w pierwszym badaniu wyniósł 2 proc., to wtedy będziemy mieli przestrzeń do podejmowania dalszych decyzji

–tłumaczył minister zdrowia. Można się spodziewać, że w związku z tym konferencja ministra edukacji odbędzie się najwcześniej w połowie lutego. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.