36-letnia Courtney Rogers z Santa Fe County w Nowym Meksyku ma jedenaścioro dzieci. Urodziła je w przeciągu dziesięciu lat. Planuje kolejne dziecko za rok lub dwa. Dzieci Courtney nie chodzą do szkoły, uczy je sama w domu, a pracuje jedynie w weekendy i latem. Mąż Courtney, Chris Rogers, jest pastorem i jest młodszy od żony o cztery lata. W ciągu ich 13-letniego małżeństwa rzadko widywał ją bez ciążowego brzucha. - Odkąd zostałam matką, stało się to moim życiem i cieszę się nim i kocham każdą minutę - powiedziała portalowi Dailymail Courtney.
Imiona wszystkich dzieci państwa Rogers zaczynają się na literę "C": Clint (10 lat), Clay (dziewięć lat), Cade (osiem lat), Callie (siedem lat), Cash (sześć lat), bliźniaki Colt i Case (pieć lat) Calena (trzy lata), Caydie (dwa lata), Coralee (19 miesięcy) i Caris (dziewięć tygodni). Callie, bliźniaki i najmłodsza Caris urodziły się przez cięcie cesarskie, pozostałe dzieci Courtney urodziła naturalnie. Dzieci opiekują się sobą nawzajem, pomagając tym swoim rodzicom, dzielą się zabawkami etc.
Życie codzienne swojej licznej rodziny kobieta dokumentuje na Instagramie. Przyznaje, że spotykała ją w Internecie krytyka, ludzie pytali jak mogą sobie pozwolić na wychowywanie takiej gromadki, wątpili, że są w stanie wszystkim swoim dzieciom poświęcać wystarczająco dużo uwagi, należycie zatroszczyć się o nie.
Nie wiedzą, ile mamy dochodów, ani tego, że nigdy nie wysyłam dzieci do przedszkola lub szkoły.
- powiedziała Courtney portalowi Dailymail.
Nauczyliśmy się ich ignorować - ludzie mówią różne rzeczy, ale są to ludzie, którzy nawet nas nie znają, więc jak mogą oceniać?
- dodała.