Skrytykowano mamę trojga dzieci za to, ze każde z nich ma innego ojca. "Za wcześnie na taki osąd" - tłumaczy

Stacey Salomon, angielska gwiazda, ma trójkę dzieci. Każde z nich ma innego ojca i za ten fakt celebrytka została skrytykowana. "Ten osąd jest bezpodstawny" - odpowiedziała na wiadomość internauty i przyznała, że dzieci są dla niej ogromnym szczęściem.

Stacey Solomon to angielska piosenkarka i osobowość telewizyjna. W 2009 roku zajęła trzecie miejsce w szóstej serii The X Factor. Celebrytka postanowiła opowiedzieć o krytyce, która spłynęła na nią przez to, że każde z jej dzieci ma innego ojca

Stacey nie chce utrudniać kontaktu synów z ojcami

Stacey Solomon jest mamą trzech chłopców. W wieku 17 lat zaszła w ciążę ze swoim ówczesnym chłopakiem Deanem Coxem. Para rozstała się na jakiś czas przed narodzinami syna, Zachary'ego Harrisona (urodzonego 21 marca 2008 roku). 5 maja 2012 roku Solomon urodziła swojego drugiego syna Leightona Leonardo (owoc miłości ze związku z Aaronem Barhamem). W 2019 roku została mamą Rexa. Z ojcem najmłodszego dziecka, Joe Swashem jest w związku od 2015 roku.

Celebrytka ostatnio opublikowała na Instagramie post, w którym opisała uczucia w związku z chwilową rozłąką ze starszymi synami.

Naprawdę tęsknię za dziećmi. Chciały zostać dłużej u swoich ojców, a ponieważ uczą się zdalnie, to mają taką możliwość. Smutno mi, że nie chcą wracać do domu, ale wiem, jak bardzo uszczęśliwi to ich tatusiów. A ja nie chcę utrudniać im kontaktu

- napisała na Instagramie Solomon i przyznała, że była zaskoczona komentarzem, który pojawił się pod tym wpisem.

To musi być bardzo smutne dla ciebie mieć trzech różnych ojców dla swoich chłopców. Zawsze osobno...

- napisał jeden z internautów. Stacey udostępniła zrzut ekranu z wiadomością i opublikowała w Instastories nagranie. 

"Dzieci są moim szczęściem" - wyjaśniła celebrytka 

Jest o wiele za wcześnie na tego rodzaju osąd. Jest on bezpodstawny. Dzieci są najlepszym, co mi się do tej pory przytrafiło

- wyjaśniła piosenkarka. 

Nigdy nie pozwól nikomu sprawiać, że poczujesz się, jakbyś nie była wystarczająco dobra, tylko dlatego, że sprawy potoczyły się inaczej niż u większości

- zaapelowała. 

 

Zobacz też: Mama po rozwodzie. "Dla niektórych jestem przegrywem"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.