Dwulatka połknęła baterię wielkości pięciu złotych. Lekarze apelują do rodziców

Dwultenia Sofia-Grace podczas zabawy wyjęła z zegarka baterię i chwilę później przedmiot wielkości pięciozłotówki znalazł się jej przełyku. Dziewczynka musiała przejść operację, ale zakończyła się ona powodzeniem. Gdyby nie szybka interwencja ojca, mogło dojść do tragedii.

Ojciec dwulatki zauważył, że samopoczucie dziewczynki się obniżyło. Zwykle pogodna i pełna energii Sofia nie chciała jeść ani pić, pojawiły się również problemy  oddychaniem. Po wielu wizytach u specjalistów w końcu zlecono badanie RTG i okazało się, że w przełyku dziecka znajduje się ciało obce. Niemożliwe było wyciągnięcie baterii guzikowej bez interwencji chirurgicznej. 

Zobacz wideo 10-miesięczny chłopiec nie mógł złapać oddechu. Policjanci pobiegli na pomoc

Dziewczynka połknęła baterię

Zaniepokojony ojciec nie ma pojęcia, w jaki sposób Sofia-Grace znalazła baterię. Poczuł ogromną ulgę, kiedy okazało się, że Bristol Royal Hospital wyciągnął niebezpieczny przedmiot na czas. Po operacji dziewczynce założono rurkę, która ma uniemożliwić jej całkowite zamknięcie gardła i dzięki temu pomóc jej w jedzeniu. Chociaż zabieg odbył się w maju, dziewczynka nadal jest pod specjalistyczną opieką lekarzy. 

Sofia jest teraz na diecie purée i ma się bardzo dobrze. Jej stan poprawia się z tygodnia na tydzień dzięki regularnym ćwiczeniom, które rozciągają jej przełyk

- opowiadał jej tata w rozmowie z pracownikami szpitala.

Lekarze apelują do rodziców

Lekarze Bristol Royal Hospital wystosowali apel do rodziców. Ostrzegli ich przed umieszczaniem niewielkich przedmiotów w zasięgu małych dzieci, Dziecko może nie wykazywać objawów, jeśli połknie magnes lub baterię.

W przypadku jakichkolwiek obaw, że dziecko połknęło baterię lub magnes, należy natychmiast zadzwonić po pogotowie lub udać się na pogotowie ratunkowe. To bardzo poważna i zależna od czasu sprawa

- zaznaczyli medycy. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA