Anna i Robert Lewandowscy są najgorętszą parą polskiego show- biznesu. Mają dwoje dzieci i za każdym razem wieści o ciąży budziły wiele emocji wśród internautów. Nic dziwnego, że tak niecierpliwie oczekują informacji o kolejnym potomku Lewandowskich.
Kiedy 19 grudnia Robert Lewandowski strzelił pierwszą bramkę w meczu Bayern Monachium z Bayerem Leverkusen, a Anna Lewandowska zamieściła na InstaStory filmik, na którym widać telewizor i wiszące pod nim świąteczne skarpety z imionami domowników. Na jednej z nich obserwatorzy Lewandowskiej zauważyli napis "Coming soon", czyli "Wkrótce". Internauci od razu powiązali to z kolejną ciążą Lewandowskiej.
Anna Lewandowska na swoim Instastory wytłumaczyła, że niestety nic nie wskazuje, by rodzina Lewandowskich wkrótce się powiększyła. Trenerka fitness wykorzystała po prostu skarpetkę, którą kupiła, zanim Laura pojawiła się na świecie.
Dostaję dużo pytań odnośnie moich ozdób świątecznych, czyli skarpet. Jest Ania, jest Robert, jest Klara...
- rozpoczęła Anna Lewandowska.
...i jest "coming soon" z zeszłego roku, czyli... Laura!
- dodała, nie kryjąc rozbawienia. To właśnie w tej skarpecie dostała prezenty najmłodsza członkini rodziny.