Petycja o ratowanie ferii 2021 i otwarcie hoteli. "Dajcie dzieciom odpocząć"

Branża turystyczna i górale buntują się przeciwko decyzji rządu dotyczącej skrócenia ferii zimowych i skumulowaniu w jednym terminie przerwy zimowej dla wszystkich województw.

Szalejąca epidemia koronawirusa coraz bardziej daje nam się we znaki. Sparaliżowała szkolnictwo, edukacja odbywa się teraz wyłącznie zdalnie, zmusiła do zamknięcia centrów handlowych, restauracji, kin i teatrów. Rząd w ramach walki z epidemią wprowadza nowe obostrzenia, które mają na celu ograniczenie liczby zachorowań. 

Ferie zimowe 2021 - jeden termin dla wszystkich

Kilka dni temu, podczas konferencji prasowej, premier Mateusz Morawiecki poinformował, że ferie zimowe 2021 przypadną na dni: 4 stycznia - 17-18 stycznia. Jest to jeden termin dla wszystkich województw. Kilka dni później, 25 listopada, minister zdrowia Adam Niedzielski, podczas konferencji zwrócił się do Polaków z apelem, aby w czasie przerwy świątecznej pozostali w domu.

Ferie zimowe 2021 - zamkniecie hoteli, pensjonatów i kwater prywatnych

Decyzją rządu, stoki narciarskie mogą być otwarte, za to baza noclegowa w polskich miejscowościach narciarskich - hotele, pensjonaty i kwatery prywatne nie będą mogły w tym czasie funkcjonować. Jest to z pewnością poważny cios dla branży turystycznej i górali. Część przedsiębiorców związanych z zimową turystyką w naszym kraju zwyczajnie tego nie przetrwa. 

Petycja o ratowanie ferii 2021

W odpowiedni na tę decyzję, w internecie pojawiła się petycja do premiera Mateusza Morawieckiego zatytułowana: "Ratujmy ferie!" W petycji przedsiębiorcy branży turystycznej i mieszkańcy południa Polski wyrażają wielkie niezadowolenie i nadzieję na zmianę decyzji, która dla wielu oznacza bankructwo. W petycji czytamy:

Zamknięcie kwater prywatnych, pensjonatów i hoteli w sezonie zimowym oznaczać będzie dla nas bankructwo.
Wdrożyliśmy od marca bieżącego roku wszelkie niezbędne procedury związane z przeciwdziałaniem COVID-19. Nasze obiekty działają zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia, w ścisłym reżimie sanitarnym. Rozumiemy, że sytuacja epidemiczna w naszym kraju nadal nie jest stabilna i z pełną odpowiedzialnością deklarujemy, iż jesteśmy w stanie podjąć kolejne działania, by przyjmować gości w sposób bezpieczny dla ich zdrowia.
Dajcie dzieciom i rodzicom odpocząć od komputerów, a nam pozwólcie pracować.

W petycji czytamy również, że wspomniani przedsiębiorcy nie proszą o pomoc materialną w formie rekompensat, nie oczekują żadnych bonów i pożyczek. Zwracają się z prośbą do rządu, aby ten pozwolił im pracować, żeby mogli utrzymać swoje rodziny.

Zobacz wideo Meduzy. Tajemnicze stwory [PRACOWNIA BRONKA]
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.