Program 500 plus został wdrożony w 2016 roku. Początkowo świadczenie przysługiwało dopiero od drugiego dziecka w rodzinie, jednak od 2019 roku świadczenie przysługuje także na pierwsze dziecko. Była to największa zmiana 500 plus. Ale to nie koniec rewolucji. Szykują się poważne zmiany w 500 plus.
Od nowego roku – czyli od 2021 roku - zmieni się okres rozliczeniowy 500 plus. Okres świadczeniowy będzie naliczany od 1 czerwca do końca maja kolejnego roku. Niby jest to niewielka zmiana, ale za nią idzie kolejna. Dodatkowo trzeba będzie złożyć wniosek o 500 plus. Do tej pory świadczenie było przedłużane automatycznie. Ale od przyszłego roku trzeba będzie pilnować terminów. Jeśli nie złożymy wniosku, możemy stracić pieniądze.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT: 500 plus 2020. Co się zmieni do 2023 roku? Czy to koniec 500 plus?
Jest też wiele propozycji nowej formy świadczenia 500 plus. Dużo mówi się o zmianie 500 plus na bony. Zamiast gotówki na konto rodzice dostawaliby elektroniczny bon – podobnie jak w przypadku bonu turystycznego.
Taka zmiana w 500 plus pozwoliłaby kontrolować na co są przeznaczane pieniądze. Choć zapowiadała ją sama Emilewicz, to posłanka dość szybko wycofała się jednak z pomysłu. Rząd także nie widzi tutaj możliwości zmian.
Program #Rodzina500plus w postaci "bonów" to pomysł bardzo zły i pozbawiony uzasadnienia. Wprowadzanie takich pomysłów do debaty publicznej podważa zaufanie między rządem PiS i obywatelami. Aż się ciśnie na usta: Nie idźmy tą drogą!
- przekonywała między innymi była premier, Beata Szydło.