Pod koniec października Lara Gessler i Piotr Szeląg powitali na świecie swoją pierwszą córkę. Od tamtej pory 31-letnia mama promienieje, a relacje ze wspólnych rodzinnych dni, regularnie zamieszcza w mediach społecznościowych. Niedawno udzieliła też wywiadu, w którym zdradziła, jakim dzieckiem jest Nena.
Nena jest wspaniała. Jest absolutnie delikatna i widać, że nie chce, żebyśmy się zrazili jakoś strasznie, bo muszę ją dobudzać na karmienie w nocy, więc generalnie dziecko-anioł
- mówiła w "Dzień dobry TVN". Wiele kontrowersji budzi imię córki Lary Gessler. To właśnie w tej sposób Witkacy nazywał pieszczotliwie swoją żonę. Ponadto Hiszpanie zwracają się w ten sposób do małych dziewczynek. Imię Nena według jednych źródeł jest pochodzenia rzymskiego, innych hebrajskiego. Jednak nie to jest istotne dla Lary Gessler. Młoda mama wie, że Nena nie będzie porównywała się ze swoimi imienniczkami w przyszłości, bo będzie jedyna w swoim rodzaju.
W najnowszym poście na swoim profilu na Instagramie Lara Gessler zaprezentowała całą rodzinę w komplecie. Pomimo niesprzyjającej pogody, rodzice wybrali się na jesienny spacer. Nie byli sami, towarzyszyła im również ciocia Neny.
Mimo słabej pogody spacerek z ciocią zaliczony! Tak, oczywiście maseczki musiały być zdjęte na potrzeby selfie. Zaraz do domu na tatusiową herbatkę z cytryną i cukrem! A co!
- pochwaliła się celebrytka. Ten post, podobnie jak wiele innych, wywołał poruszenie wśród jej fanów. Nie tylko chwalili urodę córki, ale również samej mamy. Wielu z nich twierdzi, że Lara Gessler promienieje.
Nie wiem Lara, coś ty zrobiła, ale wyładniałaś i to nie złośliwość. Nie mogę się nadziwić
- napisała jedna z obserwatorek. Inne wtórowały: "wyglądasz kwitnąco", "ładnie wyglądacie", "ślicznie pani Laro".
Dzięki. Szczęście dobrze robi
- odpowiedziała na komplementy Lara Gessler.
Uwadze fanów nie uszło również to, że cała rodzina wybrała podobny model czapek. Spodobało im się to tak bardzo, że zasypali nieświadomą przypadku matkę pochwałami.
A czapki to chyba kupione hurtowo dla całej czwórki. Ciocia Patka podłączyła się.
Ty, twój mąż i dziecko macie takie same czapki, tylko w innym kolorze? W sumie fajnie.
- pisali. Lara przyznała, że czapki są inne, lecz nie da się ukryć, że wyglądają podobnie.