Jak wygląda nauczanie zdalne? Mama: Nauka w domu zniszczyła moje plany oraz radość córki

Jak wyglądają pierwsze dni nauczania zdalnego? Zdania rodziców są podzielone, część uważa, że wszystko jest lepiej zorganizowane niż na wiosnę, część skarży się, że w czasie lekcji online ma problem z młodszymi dziećmi.

Zgodnie z przewidywaniami, nauczanie zdalne zostało wprowadzone 4 listopada także dla klas 1-3 szkół podstawowych. Rząd zapowiada, że potrwa to co najmniej do 29 listopada. Rodzice nie są zachwyceni takim rozwiązaniem, mają problem z pogodzeniem pracy z opieką nad dziećmi. Do tego nie ma jeszcze decyzji w sprawie zamknięcia przedszkoli oraz żłobków.

Rodzice o nauczaniu zdalnym klas 1-3

Dziś drugi dzień nauczania zdalnego dla najmłodszych uczniów. Na profilu na Facebooku eDziecko postanowiliśmy zapytać rodziców o to, jak sobie radzą w takiej sytuacji. Część z nich przyznała, że wszystko jest znacznie lepiej zorganizowane niż podczas wiosennego lockdownu.

Ja mam córkę w siódmej klasie, póki co lekcje zdalne w porządku, dobrze jest wszystko zorganizowane, o niebo lepiej niż w ubiegłym roku szkolnym. Mają co prawda dużo zadawane, ale też codziennie wideokonferencje z nauczycielami

- napisała jedna z mam. Inna się z nią zgodziła:

Syn - szósta klasa - zdalne, ale o wiele lepiej zorganizowane niż  wiosną. Według planu mają lekcje online, a nie jak wtedy wysyłanie prac na librusa.

Pandemia koronawirusa. Nauka zdalna. Poznań, 30 kwietnia 2020Pandemia koronawirusa. Nauka zdalna. Poznań, 30 kwietnia 2020 Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl /

Nauczanie zdalne 1-3. Największy problem w czasie nauki online to młodsze rodzeństwo

W komentarzach rodzice byli także zgodni co do tego, że sporym problemem w czasie nauki online jest zapewnienie spokoju uczniowi, podczas gdy w domu przebywa młodsze rodzeństwo. Skarżyli się: 

Mamy jeden pokój więc jest ciężko, bo wymagania nauczycieli są takie, że nie może być nikogo przy lekcjach online.

Sporo rodziców przyznało się, że w czasie nauki zdalnej starszego dziecka, młodsze ma do dyspozycji telewizor lub tablet i przez cały czas ogląda bajki. 

Mój synek ma trzy latka, nie chodzi do przedszkola, córka jest w drugiej klasie, wczoraj rozpoczęła naukę zdalną. No cóż, radzimy sobie tak, że, córka jest w jednym pokoju przy komputerze, a synek w drugim pokoju z tabletem. Mało pedagogicznie, wiem, ale nie mam innego wyjścia

- przyznała jedna z mam. 

Też mam syna w drugiej klasie i córeczkę prawie trzyletnią. Syn w swoim pokoju z laptopem, a w moim na telewizorze piosenki na YouTube, aby młodą zająć, żeby co chwilę nie wpadała do brata. Sądzę, że wielu rodziców też nie ma innego wyjścia

- skomentowała inna.

U nas taka sama sytuacja... Syn pierwsza klasa podstawowa, a młodszy dwa lata. Prawie na wszystko pozwalam młodszemu, żeby starszy miał ciszę

- dodała mama dwóch chłopców.

Nauka zdalna, szczególnie w przypadku młodszych dzieci, jest dla rodziców sporym obciążeniem. Ci, którzy pracują zdalnie, są w lepszej sytuacji niż pozostali, bo nie muszą się martwić o zapewnienie dzieciom opieki w czasie nauki w domu. Dla wielu jednak taka forma nauki pokrzyżowała plany zawodowe. Jedna z mam napisała: 

Córka jest w drugiej klasie i ma naukę zdalną. Wczoraj był problem z internetem, byłam zła. Tak się mega cieszyłam, gdy córka chodziła do szkoły, syn do żłobka... Szukałam pracy w międzyczasie z nadzieją, że wszystko się poukłada. Niestety nauka zdalna zniszczyła moje plany oraz córki radość z chodzenia do szkoły. Żyjemy z dnia na dzień w dużej niepewności. Nie wiadomo co rząd, mądrego wymyśli. 
Zobacz wideo Jak zrobić domową piankolinę [Pracownia Bronka]
Więcej o:
Copyright © Agora SA