Choć McClade chciała znormalizować karmienie piersią poprzez publikowanie w sieci zdjęć ze swojej codziennej rutynny, zyskała zaledwię garstkę lojalnych mam. Na jeden pozytywny komentarz przypadają dziesiątki wiadomości i wyzwisk, z którymi kobieta nie jest w stanie sobie poradzić. W rozmowie z portalem Kidspot wyznała, że to boli.
Zaprosiłam internautów do swojego domu, pokazałam im zdjęcia moich dzieci, rodziny i życia i miałam nadzieję, że będą mili, a w zamian za to spotkałam się z wyzwiskami i atakowaniem moich dzieci
- wyliczała przejęta mama.
Kobieta starała się radzić sobie z nienawiścią w sieci. Usuwała wszystkie negatywne komentarze i blokowała konta tzw. internetowych trolli, jednak pojawiało się ich coraz więcej. Powodem było to, że karmi piersią dziecko starsze niż 12 miesięcy.
Wszyscy akceptują to, że karmisz piersią niemowlę, ale jeśli dziecko rośnie, ludzie oczekują od ciebie, że przestawisz się na krowie mleko lub butelkę
- wyjaśnia i przyznaje, że dla wielu osób szokiem było to, że dziecko, które ma zęby i chodzi, wciąż pije mleko matki. Krytykowały ją również inne mamy, co było dla niej szczególnie przykre.
Aby zapewnić jej wsparcie, kobiety, które obrały podobną ścieżkę w macierzyństwie, założyły "Klub karmiących piersią". Na swoim oficjalnym profilu na Instagramie, nie tylko populizują karmienie piersią, ale również sprzedają bluzy z żartobliwymi sloganami np. "Zajmij się własnymi piersiami". Amy uważa, że karmienie piersią starszego dziecka pomaga zachowaniu zrowia zarówno potomka, jak i mamy. Ponadto jest to dla niej powód do dumy i nie zamierza rezygnować ze swojej misji w sieci.
Jeśli nie przyzwyczaimy się do tego widoku, nigdy tego nie zrozumiemy
- mówi