Małgorzata Rozenek-Majdan chętnie dzieli się w mediach społecznościowych prywatnymi zdjęciami. Od samych urodzin Henryczka nie ukrywa jego twarzy. Ostatnio udało się jej nawet uchwycić uroczy moment, w którym widać podobieństwo między mężem a synkiem. Obaj trzymają się w charakterystyczny sposób za ucho.
"Nie daleko pada jabłko od jabłoni"
Radzio od dzieciństwa ma taki zwyczaj, że jak jest skupiony, albo o czymś intensywnie myśli to łapie się i międli za ucho. Nie wiem, dlaczego tak ma, ale m. Spójrzcie teraz na Henrysia. No cóż #niedalekopadajabłkoodjabłoni #jakiojciectakisyn. Oczywiście oglądają mecz
- opisała zdjęcie Małgorzata Rozenek.
Radosław Majdan niedawno wrócił ze szpitala
Niedawno Radosław Majdan miał COVID-19. Piłkarz trafił do szpitala. Najbardziej dokuczały mu silne bóle głowy i ogólne osłabienie. Na szczęście wszystkie objawy ustąpiły, a 48-latek czuje się już znacznie lepiej. Sportowiec opuścił szpital i wrócił do domu. Małgorzata Rozenek pokazała wtedy urocze zdjęcie całej rodziny i przyznała, że "najgorsze już minęło".
)
Ostatnio Majdanowie w rozmowie z "Vivą" zapewnili, że narodziny wspólnego dziecka to spora dawka nowych emocji i niezapomnianych wrażeń. Małżeństwo zdradziło, że synek jest dla nich na tyle wyjątkowy, że jego zapach rozpoznaliby nawet wśród milionów innych dzieci. - Poznałabym go wśród miliona. Kiedyś oglądaliśmy serial o pingwinach, które wracając z połowów, kierując się jakimś szóstym zmysłem wśród tysięcy pingwiniątek, odnajdywały swoje maluchy. Pomyślałam wtedy, że miałam podobnie z każdym moim synem - mówiła Małgorzata Rozenek.
