Aborcyjny Dream Team działa na najwyższych obrotach. "Telefon nie przestaje dzwonić"

- Aborcja z przyczyn embriopatologicznych zostanie zepchnięta całkowicie w przestrzeń prywatną - mówi Natalia Broniarczyk z nieformalnej inicjatywy Aborcyjny Dream Team, która pomaga kobietom potrzebującym aborcji.

Ewa Rąbek: Czy wierzysz, że lekarze będą rzeczywiście przestrzegać de facto całkowitego zakazu aborcji nawet w tak ekstremalnych przypadkach, jak zagrożenie życia kobiety?

Natalia Broniarczyk: Niestety obawiam się, że będą. Musimy pamiętać, że lekarze i lekarki to przede wszystkim grupa zawodowa, która teraz, po wyroku Trybunału, jest narażona na karne konsekwencje. Poza tym polscy lekarze i lekarki nie byli wcześniej też jakoś szczególnie naszymi sojusznikami w kontekście aborcji. Odkąd pracuję w tym obszarze, spotkałam się z całą masą historii kobiet odsyłanych od drzwi do drzwi, powoływaniem się na klauzulę sumienia, zatajeniem wyników badań czy zmuszaniem pacjentek do rozmowy z psychologiem po to, by wyperswadować im aborcję.

W 2016 roku Fundacja Ster opublikowała badanie o lekarzach ginekologach i ich nastawieniu do aborcji, z którego płynął smutny wniosek - ginekolodzy w Polsce stygmatyzują pacjentki oraz aborcję samą w sobie, nie mają rzetelnej wiedzy na temat przeprowadzenia aborcji, insynuują pacjentkom, że po zabiegu będą chorować na niepłodność albo depresję. A takie informacje nie są zgodne z żadną wiedzą medyczną. Może teraz to się zmieni, ale na pewno nie szybko, nie wystarczy jeden wyrok. Takie zmiany świadomościowe to proces.

 

Jakich spodziewasz się teraz bezpośrednich konsekwencji decyzji Trybunału Konstytucyjnego?

Na pewno znika możliwość przerwania ciąży w publicznym szpitalu z powodu przesłanki embriopatologicznej. Według rządowych statystyk to około 1100 zabiegów rocznie. 

Strajk kobiet w Rzeszowie. Protestują przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcjiStrajk kobiet w Rzeszowie. Protestują przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl

Co jeszcze się zmieni?

Konsekwencją zaostrzenia polskiej ustawy antyaborcyjnej będzie kolejna fala stygmatyzacji aborcji. Prawo kształtuje postawy, a zapisanie w ustawie, że przerwanie ciąży w przypadku stwierdzonych ciężkich i nieodwracalnych wad płodu jest nielegalne, może spowodować jeszcze surowsze oceny społeczne osób, które ciążę przerywają. Aborcja z przyczyn embriopatologicznych zostanie zepchnięta całkowicie w przestrzeń prywatną. Państwo w ten sposób umyje ręce od wszelkiej odpowiedzialności. To, czy osoby potrzebujące aborcji dostaną wsparcie i będą mogły z godnością przejść przez to doświadczenie, będzie zależało wyłącznie od tego, czy zwrócą się do odpowiednich grup i organizacji i o to wsparcie poproszą.

Jakie teraz mamy możliwości, jeśli chcemy bezpiecznie wykonać aborcję, a boimy się konsekwencji prawnych? 

Opcje są następujące: do dwunastego tygodnia możemy bezpiecznie przerwać ciążę poprzez aborcję farmakologiczną (tabletkami). Leki należy zamawiać z bezpiecznego źródła np. Women Help Women. Na naszej stronie i pod numerem telefonu Aborcji Bez Granic można uzyskać wszelkie informacje o tym, jak taka aborcja wygląda, jak przebiega, jak się do niej przygotować. Dla kobiet w drugim trymestrze ciąży (w tym tych ze stwierdzonymi wadami płodu), został stworzony nasz fundusz Aborcja Bez Granic, który pomaga w zorganizowaniu zabiegu za granicą. Pomoc obejmuje zorganizowanie dojazdu, samego zabiegu, pobytu w klinice, również w zakresie finansowym. W Holandii do 22. tygodnia ciąży, a w Wielkiej Brytanii do 24. można przerwać ciążę bez podawania powodu.

Jak zmieniła się wasza praca od momentu ogłoszenia decyzji Trybunały Konstytucyjnego? 

Telefon nie przestaje dzwonić. W czwartek były 134 telefony, w piątek 192, a w niedzielę ponad 250. Dla porównania, we wrześniu odebrałyśmy w sumie 313 telefonów. Od wyroku Trybunału Konstytucyjnego  zarejestrowałyśmy ponad dziesięć kobiet w drugim trymestrze ciąży, które pojadą ją przerwać za granicą. Wśród nich są też te osoby, które w ostatniej chwili zostały poinformowane, że jednak nie mogą liczyć na zabieg w publicznym szpitalu.

aborcyjnydreamteam.pl
kontakt@aborcyjnydreamteam.pl
messenger: @aborcyjnydreamteam
instagram: @aborcyjnydream

Zobacz wideo Koronawirus jest groźny dla kobiet w ciąży? Epidemiolog odpowiada
Więcej o: