Wielu z nas nie umie poprawnie zapiąć pasów, czy bezpiecznie zamontować fotelik. Sprawdź, czy jesteś w grupie tych osób

W wypadkach drogowych ginie około 1,3 miliona ludzi rocznie, ofiarami są także dzieci. 15 października w warszawskim salonie Volvo Cars odbył się webcast, podczas którego aktywiści z całego świata przedstawili propozycje poprawy poziomu bezpieczeństwa na drogach. W salonie obecny był również ekspert Paweł Kurpiewski, który opowiedział, jak zapewnić ochronę dzieciom podczas przewożenia samochodem.

Polska jest w czołówce państw europejskich, które mają największą śmiertelność na drogach. Obywatele naszego kraju mają niską świadomość na temat bezpieczeństwa na drogach zarówno własnego, jak i przewożonych w aucie pociech. O tym, jak zwiększyć jego poziom powiedzieli eksperci podczas panelu z Włoch, Polski, Szwecji i USA oraz polski ekspert ds. bezpiecznego przewożenia dzieci i influencer - Paweł Kurpiewski z serwisu "fotelik.info"

Wiele osób nie umie poprawnie zapiąć pasów sobie oraz dzieciom

Pasy bezpieczeństwa są w autach od dawna. Wynaleziono je w Szwecji w latach 50., gdy w wypadku samochodowym zginął krewny ówczesnego prezesa firmy Volvo – Gunnara Engelau. Ta tragedia tak go poruszyła, że postanowił zwiększyć środki na podniesienie poziomu bezpieczeństwa produkowanych przez firmę aut. Do realizacji zadania zatrudniono Nilsa Bohlina. Młody inżynier zmienił wtedy świat motoryzacji i zwiększył poziom ochrony życia pasażerów.

Volvo Cars Early Car SeatVolvo Cars Early Car Seat Volvo Cars

Eksperci, biorący udział w webcaście podkreślili, że chociaż pasy bezpieczeństwa pojawiły się w autach w latach 60., to do tej pory wielu kierowców i pasażerów niepoprawnie z nich korzysta. Do najczęstszych błędów należą: zapinanie pasa na grubej kurtce, zostawianie zbyt dużego luzu między pasem a ciałem, zbyt wysoko przeciągnięta dolna część pasa przebiegająca przez brzuch (pas powinien przebiegać przez miednicę), czy osuwanie się górnej części pasa na ramię. Niestety wielu kierowców i pasażerów popełnia te błędy, przez co inne systemy bezpieczeństwa w trakcie wypadku mogą okazać się nieskuteczne lub wręcz szkodliwe.

Jak ochronić dziecko przed niebezpieczeństwem na drodze?

Eksperci, którzy uczestniczyli w webcaście, byli zgodni co do stwierdzenia, że żadna technologia nie pomoże, jeśli nie będziemy z niej poprawnie korzystać. Wielu rodziców nie umie odpowiednio zabezpieczyć swojego dziecka przed zagrożeniami związanymi z podróżowaniem i w ten sposób nieświadomie naraża pociechę na niebezpieczeństwo, np. wybierając nieodpowiedni fotelik, niepoprawnie go montując, czy źle zapinając pasy dziecku.

Volvo Cars jest prekursorem i propagatorem przewożenia dzieci do 4. roku życia w fotelikach zwróconych tyłem do kierunku jazdy. Paweł Kurpiewski powiedział, że wielu dorosłych niestety montuje je przodem, m.in. pod pretekstem zwiększenia przestrzeni w środku samochodu przy takim ustawieniu. Ekspert podkreśla jednak, że to błąd. Przy przewożeniu dziecka tyłem ryzyko obrażeń spada pięciokrotnie.

Kurpiewski przestrzega, że część fotelików dziecięcych w Polsce mimo posiadanych polskich atestów stanowi śmiertelne zagrożenie dla dzieci. Wśród wadliwych fotelików zdarzają się przypadki urywania pasów fotelika i rozerwanie jego konstrukcji.

Dorośli czasem montują fotelik intuicyjnie, a niekoniecznie w prawidłowy sposób, wskutek czego może on poruszać się w trakcie jazdy. Fotelik należy zamontować dokładnie według instrukcji tak, aby stał stabilnie.

Według Kurpiewskiego większość błędów popełnianych przez rodziców przewożących dzieci autem wynika m.in. z niewiedzy (np. niezrozumienia praw fizyki), czy pośpiechu. Niektórzy rodzice nie zapinają dziecku pasów bezpieczeństwa, z obawy przed “pognieceniem ubranek”, czy np. używają skręconego pasa. Zwinięcie może sprawić, że system bezpieczeństwa nie zadziała. Pasy należy zapinać umiejętnie i ciasno, bo tylko wtedy pomogą uchroni pociechę przed urazami w razie wypadku. Zimą, gdy ubieramy pociechy w grube kurtki i kombinezony - najlepiej zdjąć odzież wierzchnią i dopiero wtedy zapiąć pasy. Ewentualnie, według rady Kurpiewskiego można rozpiąć kurteczkę/kombinezon przy szyi, odchylić i puścić pas jak najbliżej ciała dziecka.

Paweł Kurpiewski - ekspert ds. bezpieczeństwa dzieci na drodzePaweł Kurpiewski - ekspert ds. bezpieczeństwa dzieci na drodze Paweł Kurpierwski

Potrzebna jest edukacja dzieci i młodzieży w zakresie bezpieczeństwa na drogach

Włosi i Amerykanie, uczestniczący w webcaście opowiedzieli o programach edukacyjnych dla dzieci i młodzieży. Wspomnieli o metodach na dotarcie do tych grup wiekowych, m.in. o programach szkolnych, podczas których dzieci uczą się, uczestnicząc w interaktywnych przedstawieniach. Frederica Deledda, włoska oficer policji, która prowadzi unijny projekt bezpieczeństwa "Icarus", wspomniała też o częstych zachowaniach młodych kierowców, którzy im częściej, bez konsekwencji łamią prawo ruchu drogowego, tym bardziej utwierdzają się w przekonaniu, że mogą sobie pozwolić na więcej ryzykownych zachowań. Przypomniała w związku z tym, że ważne jest, by edukacja szła w parze z konsekwencjami prawnymi.

Mamy prawo do przemieszczania się za pomocą środków transportu oraz przewożenia nimi dzieci. Musimy być jednak świadomi niebezpieczeństwa, jakie czyha na nas na drogach i tego, w jaki sposób zapobiegać tragediom oraz ochronić nasze dzieci. Edukujmy się w zakresie bezpieczeństwa i stosujmy do zasad ekspertów. To pomoże ograniczyć konsekwencje wypadków drogowych - ochronić przed nimi siebie oraz innych.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.