Dodatkowy zasiłek opiekuńczy obowiązywał niemal od początku pandemii. Rodzice mogli liczyć na wsparcie finansowe od rządu aż do 20 września – z krótką wakacyjną przerwą w sierpniu. Po 20 września nie wznowiono jednak dodatkowego zasiłku opiekuńczego.
Czy rząd przywróci zasiłek opiekuńczy w związku z wprowadzoną nauką zdalną w szkołach podstawowych?
Zasiłki dla rodziców są przewidziane na takich zasadach, jak było to wiosną, na takich zasadach, gdy będą musiałby być stosowane
- powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji dotyczącej nowych obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa.
Szef rządu podkreślił przy tym, że opiekę nad najmniejszymi dziećmi wciąż zapewniają żłobki i przedszkola. Natomiast uczniowie klas 1-3 nadal chodzą do szkół. W związku z tym zasiłek opiekuńczy przysługuje w obecnej chwili tylko w sytuacji, gdy placówka jest zamknięta z powodu COVID-19. Ważny jest także wiek dziecka. Zasiłek opiekuńczy przysługuje rodzicom dzieci do lat ośmiu.
Nie ma więc możliwości starania się o dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Można natomiast wystąpić o zasiłek opiekuńczy przyznawany na tak zwanych zasadach ogólnych. W obu przypadkach świadczenie wynosi 80 proc. wynagrodzenia. W przypadku zasiłku opiekuńczego przyznawanego na zasadach ogólny rodzice mają prawo do 60 dni w roku. Jest to liczba dni na wszystkie dzieci. Co ważne, zasiłek opiekuńczy ZUS wypłaca za każdy dzień, w którym sprawowana jest opieka, również za wszystkie dni ustawowo wolne od pracy.
O zasiłek opiekuńczy można starać się w przypadku nagłego zamknięcia placówki opiekuńczej czy choroby niani zatrudnionej przez rodziców na umowę o pracę.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT: Zasiłek opiekuńczy w drugiej fali koronawirusa. Czy znów przysługuje?