Maffashion, czyli Julia Kuczyńska i jej partner Sebastian Fabijański od lat są obecni w polskim show-biznesie. Para wyraźnie daje do zrozumienia mediom oraz osobom trzecim, że za wszelką cenę chcą bronić swojej prywatności. Mimo że od kilku miesięcy po Internecie krążyła plotka o stanie błogosławionym gwiazdy to ona sama długo nie potwierdzała tych słów. Dopiero będąc w ósmym miesiącu ciąży rozwiała wątpliwości, publikując czarno-białą fotografię, która wyeksponowała brzuszek. Teraz są szczęśliwymi rodzicami syna o imieniu Bastian. Para strzeże swojej prywatności, jednak w dalszym ciągu pozostaje w kontakcie z obserwatorami w mediach społecznościowych.
Maffashion i Sebastian Fabijański odpowiedzieli na serie pytań, którą fani zadali parze podczas instagramowego live'a.
Jak odnajdujesz się w roli mamy?
- zapytała jedna z osób.
Julia odpowiedziała konkretnie i rzeczowo.
Wszyscy naokoło mówią, że za***iście. Mnie samej ciężko oceniać. Robię wszystko intuicyjnie. Wydaje mi się, że się sprawdzam
- wyznała Maffashion.
Młoda mama dodała, że zawsze miała zamiłowanie do dzieci.
Ja zawsze miałam dryg do dzieci. To mówiły panie, których dzieci pilnowałam. Kiedyś, może nie wszyscy wiedzą, zajmowałam się dziećmi, byłam opiekunką do dzieci. Tak sobie dorabiałam. (...) Te dzieci jednak były starsze. To nie były noworodki, ale jakieś tam zamiłowanie do dzieciaczków miałam zawsze. Kocham dzieci, a swoje to już w ogóle
Takie samo pytanie otrzymał tata - Sebastian Fabijański, który na chwilę dołączył do transmisji na żywo.
Jak się czujesz w roli ojca?
- zapytał fan.
Świetnie. Już mówiłem niejednokrotnie, że moje życie ma wreszcie taki ponad moją wolę sens. Nagle się narodziło po prostu coś, dla czego trzeba będzie walczyć do końca
- zdradził aktor.
Zaraz później doprecyzował swoją odpowiedź, aby uniknąć złośliwych i dwuznacznych komentarzy.
Zaraz ktoś powie: "A Julia taka nie jest? Dla Julii nie warto?". To są inne tematy
- dodał Sebastian.
Przeczytaj także: