Doda szczerze o posiadaniu dzieci. "To nie są torebki"

Doda nie raz podkreślała w mediach społecznościowych, że nie planuje mieć dzieci. Mimo tego, fani wciąż zadają jej pytania o potomstwo. Piosenkarka odpowiedziała im w dosadny sposób.

Doda o posiadaniu dzieci

Doda, a właściwie Dorota Rabczewska od dwóch lat jest w związku małżeńskim z Emilem Stępniem. Para przyznaje otwarcie, że nie planuje powiększać rodziny. Mimo tego, fani regularnie pytają, kiedy w ich życiu pojawi się dziecko. Ostatnio jedna z obserwatorek stwierdziła, że Dorota miałaby wyjątkowo piękne dzieci.

 
Szkoda [że nie planuje dzieci - przyp.red]. Pewnie byłyby to piękne dzieci

- stwierdziła fanka.

Gwiazda zdecydowała się konkretnie odpowiedzieć internautce. Dała jej do zrozumienia, że uroda nie jest w życiu najważniejsza. 

Dzieci to nie torebki, że mają być piękne. Przede wszystkim mają być chciane i wyczekane

- wyjaśniła Doda. 

DodaDoda instagram.com@dodaqueen

Doda: "Po prostu nie czuję, że spełnię się jako matka"

Doda ponad rok temu w rozmowie z "Wprost" podkreśliła, że każda kobieta ma prawo zadecydować, czy chce mieć potomstwo. Dodała też, że każda ma instynkt macierzyński. 

Nie chcę mieć dzieci. I uważam, że każda kobieta ma prawo do takiej decyzji. To nie tak, że nie lubię dzieci, po prostu nie czuję, że spełnię się jako matka. Nie mam instynktu macierzyńskiego i się tego nie wstydzę. Dla jednych macierzyństwo to życiowy cel, dla innych nie. Obie postawy są fantastyczne, żadna decyzja nie jest gorsza ani lepsza

- powiedziała piosenkarka.

Wówczas zapytano Dorotę, jakie pasje chciałaby wszczepić w swoich dzieciach, gdyby jednak zdecydowała się, że chcę zostać matką. Okazuje się, że postawiłaby na aktywność fizyczną.

Zamiast wysyłać je na durne kursy sześciu języków, dałabym im sport i muzykę. Muzyka uwrażliwia, a sport hartuje

- stwierdziła piosenkarka.

Zdradziła, że jej tata zaszczepił w niej sportowe geny, które szczególnie zaowocowały w przyszłości. 

Sport i tata trener – to wiele mnie nauczyło o życiu – zasad fair play, zdrowej rywalizacji, ciężkiej pracy mimo słabszych chwil i walki o swoje

- wytłumaczyła Dorota.

Zwróciła także uwagę na problem związany z telefonami komórkowymi u prawie każdego dziecka. 

Zabrałabym im też telefon, a dałabym coś o niebo cenniejszego – swój czas

- dodała Rabczewska.

Na koniec podkreśliła i dała radę dla rodziców. Oznajmiła, aby każdym kroku doceniali sukcesy dzieci, nawet te najmniejsze, bowiem maluchy potrzebują aprobaty. 

Rodzice, nie bójcie się stawiać dzieci na piedestale, zachwycać się ich najmniejszymi sukcesami! Życie jeszcze będzie próbowało ustawić je do szeregu, a wielu ludzi zrobi wszystko, żeby podciąć im skrzydła i udowodnić, że są niewiele warci. Ale wy, rodzice, tego nie róbcie

- powiedziała Doda.

A wy, uważacie, że Doda ma racje? 

Zobacz wideo Doda wyjawiła tożsamość kolejnego aktora, który zagra w "Dziewczynach z Dubaju"

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.