Mama pokazała brzuch po urodzeniu dzieci
Powrót do formy po ciąży to dla większości mam nie lada wyzwanie. Kobiety stresują się, że nie mogą schudnąć. Nie potrafią zaakceptować swojego wyglądu, a jeszcze trudniej zaakceptować im wygląd, kiedy inni go krytykują.
Przekonała się o tym 39-letnia Sharny Kieser, która jest mamą szóstki dzieci. Jej brzuch to dla niej powód do dumy, choć nie każdy go akceptuje. Ostatnio wstawiła na Instagram zdjęcie, na którym widać "nieidealny" brzuch.
Jak pozbyć się tej obrzydliwej, luźnej skóry na brzuchu?". Każdego dnia zadajemy sobie to pytanie. Codziennie. Oto odpowiedź: Możemy chirurgicznie pozbyć się skóry z brzucha, tak jak możemy chirurgicznie powiększyć lub zmniejszyć swoje piersi. Tym, co mnie bardziej interesuje, jest jednak słowo "obrzydliwe". Proszę, nie mówmy w ten sposób. Kiedy twoja córka da ci wnuki, powiesz jej, że jej brzuch jest obrzydliwy? Oczywiście, że nie, więc nie mów tego sobie. Cokolwiek o sobie powiesz, twoje dzieci będą w ciebie wierzyć - zawsze...
- napisała.
Samoakceptacja to podstawa
Sharny dała do zrozumienia, że to samoakceptacja, o której ostatnio tak często się mówi, jest najważniejsza.
Twój brzuch nie jest obrzydliwy ani dziwny, ani inny. Jesteś mamą. Płaski brzuch, luźna czy napięta skóra, rozstępy, tatuaże, kolczyki, chirurgicznie napięty brzuch, blizny. Nie ma znaczenia, jak wygląda, jesteś cholernie niesamowita!
- dodała mama.
Również mąż Sharny opublikował jej zdjęcie w swoich social mediach. Jedna z internautek zapytała, dlaczego nie użył Photoshopa, by zakryć "te obrzydliwe fałdy".
To, jak wygląda moja żona, to jest siła i znak, że na świecie dziś z nami jest szóstka wspaniałych dzieci. Dla mnie ciało takiej kobiety jest o wiele piękniejsze i seksowniejsze niż ciało wyćwiczone na siłowni – czyli takie, które zazwyczaj widzi się w mediach społecznościowych
- odpowiedział mężczyzna.
