Britni Church to 31-latknia mama jedenaściorga dzieci z Arkansas City w stanie Kansas. Pierwsze dziecko, córkę Crizman (15 lat), urodziła w wieku 16 lat. Później na świecie pojawiły się kolejne pociechy: Jordan (14 lat), Caleb (13 lat), Jace (12 lat), Cadence (10 lat), Jesalyn (8 lat) Christopher (3 lata) i jednoroczne trojaczki Oliver, Asher i Abel.
Ojcem Crizman, Jordana, Caleba, Jace i Cadence jest były mąż Britni, z którym 31-latka rozstała się w 2010 roku. Zaraz po rozwodzie Britni zaszła w szóstą ciążę. Przez trzy lata wychowywała dzieci samotnie. W 2014 roku poznała swojego obecnego męża Chrisa. Ich pierwszy syn, Silas, pojawił się w 2015 roku. W 2016 roku urodził się Christopher, a rok temu (w 2019 roku) przyszły na świat trojaczki.
Jak czytamy w "Daily Mail", Britni i jej obecny mąż 28-letni Chris świetnie radzą sobie z domowymi obowiązkami. Wydają ok. 300 dolarów (ok. 1110 zł) w tygodniu na artykuły spożywcze, w tym płatki śniadaniowe, 66 kartonów mleka czy 600 sztuk pieluszek.
Uwielbiam mieć dużą rodzinę - zawsze jest ktoś, z kim mogę porozmawiać
- powiedziała mama jedenaściorga dzieci. Dzień Britni zaczyna się o 7 rano, zajmie się wówczas trojaczkami i przygotowaniem śniadania dla swojej rodziny. Chris z kolei zawozi dzieci do szkoły. Gdy trojaczki śpią, a starsze dzieci są w szkole Britni czyta książki, czy zajmuje się swoim hobby, którym jest szydełkowanie.
Rodzina spożywa posiłki razem przy dużym stole i podróżuje Fordem Transitem z piętnastoma miejscami, który Britni i Chris kupili w zeszłym roku po narodzinach trojaczków. Britni i Chris zamierzają przekształcić strych i piwnicę w dodatkowe sypialnie, gdy trojaczki, które obecnie śpią w pokoju z rodzicami, będą starsze.
Zawsze myślałam, że będę mieć maksymalnie czworo dzieci. Nie mam poczucia, że mam ich dużo - to wydaje się dla mnie normalne
- przyznała Brit Church. 31-latka marzy o tym, aby mieć w sumie piętnaścioro dzieci.