Angelika Zając, znana internautom jako Andziaks, urodziła się w 1997 roku. 23-latka zdobyła popularność, dzięki prowadzeniu kanału na YouTube oraz bloga. Z chęcią opowiada innym o tym, co dzieje się w jej życiu. Kilka miesięcy temu została mamą i pokazała filmik z porodu. Teraz opublikowała nagranie, w którym opowiedziała o połogu.
Połóg to jest chyba najgorsza rzecz, jaka mnie spotkała, muszę powiedzieć szczerze. Był to czas, kiedy miałam straszne wahania nastroju i to była przesada. Zrobiłam na przykład za słodką herbatę i to już był dla mnie powód do płaczu
- wyznała Angelika Zając. Opowiedziała, że płakała dwa tygodnie po porodzie. - Było mi cały czas smutno, a oprócz smutku czułam ciągle niepokój, lęk, pustkę. Czułam się, jakbym nikogo nie miała. To była depresja, której nigdy w życiu nie miałam - stwierdziła Andziaks.
Andziaks "wyła z bólu pod prysznicem"
Youtuberka opisała ze szczegółami, z jakimi dolegliwościami zmagała się po urodzeniu dziecka. Wyznała, że miała krwawienie przez trzy tygodnie po porodzie. - Miałam taką sytuację, że pękło mi krocze, ponieważ położna mówiła do mnie: Nie przyj teraz, a ja czułam, że chcę, muszę i przeparłam. Na szczęście nic nie czułam, bo miałam znieczulenie - wyjaśniła.
Pieczenie, potworny ból - stałam, oblewałam się zimną wodą i bałam się cokolwiek zrobić. Stałam pod prysznicem i wyłam z bólu, wszystko piekło, krew się ze mnie lała, bolały mnie piersi, ponieważ na początku, jak był natłok pokarmu, to czułam, że mi eksplodują
- opisała Andziaks.
Zobacz też: Blogerka pokazuje, jak zmienia się ciało po porodzie. "Żyćko prawdziwe jest i wygląda, jak wygląda".
