Niecodziennego zatrzymania dokonali policjanci z drogówki w Wieluniu. Do zdarzenia doszło 3 sierpnia w miejscowości Łagiewniki.
Policjanci zatrzymali na rutynową kontrolę audi. Za kierownicą siedziała 40-letnia kobieta, mieszkanka powiatu wieluńskiego. Praktycznie od razu funkcjonariusze zorientowali się, że kierująca pojazdem jest kompletnie pijana. Ich zdziwienie było jeszcze większe, kiedy dojrzeli na tylnej kanapie dziewczynkę.
Podczas badania alkomatem okazało się, że kobieta ma w organizmie prawie trzy promile alkoholu.
Pijana kobieta natychmiast straciła prawo jazdy, a małoletnia pasażerka trafiła pod opiekę znajomego rodziny
- poinformowała Katarzyna Grela, rzeczniczka wieluńskiej policji.
Matka mając 2,7 promila alkoholu w organizmie naraziła na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, kierujących innymi pojazdami, lecz także swoją 2,5-letnią córkę. Policjanci odebrali jej prawo jazdy.
Teraz nieodpowiedzialna kobieta za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem, za co grozi jej kara do dwóch lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.
- dodała Katarzyna Grela.
Ponadto prawdopodobnie odpowie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za narażenie życia swojej córki.
Funkcjonariusze poinformowali o zdarzeniu także sąd rodzinny. A zgodnie z Kodeksem karnym, za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia przez sprawowanie opieki nad dzieckiem w stanie nietrzeźwości może grozić nawet pięć lat więzienia.