Kiedy powrót do szkoły? "Drugi września powinien być dniem normalnej nauki"

Minister zdrowia, Łukasz Szumowski, zapytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia o datę powrotu dzieci do szkół zaskoczył wszystkich. To nie 1 września, ale 2 września ma rozpocząć się nauka w roku szkolnym 2020/2021.

Kiedy powrót do szkół? Nie 1 a 2 września

Łukasz Szumowski był gościem Programu Pierwszego Polskiego Radia. Podczas rozmowy padło wiele pytań o rosnącą w Polsce liczbę nowych zakażeń koronawirusem i przygotowania do rozpoczęcia nowego roku szkolnego 1 września. Minister opowiedział o wielu propozycjach wprowadzenia przepisów, które skutkowałyby większą elastycznością w kwestii powrotu do szkół. Decyzję podejmowałby ostatecznie dyrektor placówki. Pod uwagę miałaby być brana także sytuacja epidemiologiczna danego regionu.

Kiedy dzieci wrócą więc do szkół?

Drugi września powinien być dniem normalnej nauki w szkołach

- zapowiedział minister zdrowia.

Zobacz wideo Szkoły nie są gotowe na drugą falę pandemii. Krytyczna ocena nauczycieli

Powrót dzieci do szkół – zmiany

Minister zdrowia zapowiedział także liczne zmiany związane z ponownym otwarciem szkół:

Będziemy proponowali pewne rozwiązania legislacyjno-prawne, między innymi po to, żeby dać możliwość większej regionalizacji działań

- mówił na antenie radia Szumowski.

Chcielibyśmy dać szansę do tego, żeby szkoły w powiatach, zależnie od stanu epidemicznego, mogły reagować inaczej, mogły na przykład prowadzić mieszaną edukację zdalną i w klasach, czy dla pewnych grup, gdzie to jest łatwe do wprowadzenia, tylko zdalną.

- podkreślił minister zdrowia.

Wypowiedzi ministra zdrowia sugerują więc, że wszystko będzie zależało od danej placówki.

Byśmy mieli naprawdę takie elastyczne reagowanie na sytuację

 - dodał.

Powrót do szkół – wytyczne GIS-u

A co na ten temat mówi Główny Inspektorat Sanitarny?

Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje takie wytyczne, GIS pomaga, doradza. Wskazujemy obszary, które naszym zdaniem powinny być ujęte w tych wytycznych. Chodzi o rozrzedzenie uczniów w miarę możliwości, przesunięcie lekcji w czasie tak, żeby nie dochodziło do kumulacji uczniów w danym momencie. (...) Generalnie tak, jak w innych obszarach życia tu też, jeśli dochodziłoby do wzrostu zachorowań w danym regionie czy w danym powiecie, to ten regionalny, powiatowy mechanizm będzie dotyczył również szkół

 - wyjaśnił rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Jan Bondar.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT: Jak będą wyglądały lekcje od września? GIS: Chodzi o rozrzedzenie uczniów

Więcej o:
Copyright © Agora SA