Julia Wróblewska o problemach psychicznych: Byłam już osobą, która nie myślała samodzielnie
Julka Wróblewska jest gwiazdą, która weszła do show-biznesu dość szybko i niewinnie. Mając zaledwie kilka lat zagrała w kultowej polskiej produkcji "Tylko mnie kochaj". Fani oszaleli na jej punkcie nazywając ją najsłodszym polskim dzieckiem. Zastanawiali się, czy wykorzysta swój potencjał i urodę, aby zostać jedną z najlepszych polskich aktorek. Teraz ma 21 lat i poważne problemy psychiczne, o których mówi otwarcie. Wspomina, że miała je już w dzieciństwie.
Julia Wróblewska chętnie udziela się w mediach społecznościowych
Julia Wróblewska chętnie dzieli się z fanami swoją prywatnością. Pochwaliła się nawet swoją nową miłością. Para publikuje liczne zdjęcia w sieci. Ostatnio podzielili się fotografią, na którym romantycznie całują się. Nie wszystko co publikuje jest pozytywnie odbierane przez obserwujących. Na co dzień Julia spotyka się z krytyką. Podzieliła się też faktem, że od dzieciństwa cierpi na pewną chorobę.
Julia Wróblewska przyznaje, że przechodziła przez załamanie nerwowe
Julia Wróblewska zmaga się z chorobą. Jakiś czas temu opublikowała zdjęcia, na którym trzyma tabletki. Pod zdjęciem zamieściła długi wpis. Mówi, że leki, które bierze są demonizowane wśród społeczeństwa i dodaje:
Leki. Kilka dni temu na InstaStory opowiedziałam wam o tym jak działają leki, które biorę ja i wiele osób, by mój stan psychiczny był stabilny. Wiem, jak te leki są demonizowane wśród społeczeństwa, więc chciałabym obalić kilka mitów
Nieco więcej szczegółów zdradziła podczas programu "Kwarantanna Live" w rozmowie z dziennikarzem Grzegorzem Dobkiem. Przyznała, że minęły dwa lata, odkąd rozpoczęła terapię. Tłumaczy, że przeżywała ciężkie chwile. Potrafiła zamknąć się sama w pokoju na dwa tygodnie i nie robić nic innego oprócz spania.
Upuściłam długopis i potrafiłam się popłakać, położyć na ziemi i uderzać w podłogę, bo spadł mi długopis. Byłam już osobą, która nie myślała samodzielnie
- dodaje Julia Wróblewska.
Aktorka tłumaczy, że jej wejście do show-biznesu w młodym wieku przyniosło trudne wyzwania. Niejednokrotnie doświadczyła hejtu i krytyki, która przerodziła się w brak pewności siebie. Julia dodaje, że nie do końca było to głównym powodem problemów psychicznych.
Media, biznes, praca, którą miałam, bardzo mi pomogły i można powiedzieć, że mnie wręcz uratowały od wielu spraw
Julia Wróblewska już w dzieciństwie przechodziła przez problemy fizyczne. Jej mama próbując za wszelką cenę pomóc dziecku zdecydowała się na wizytę u psychologia. Specjalista odkrył, że dziewczynka za bardzo ucieka do świata bajek i marzeń.
Potrafiłam zamknąć się w innej postaci, innej osobie i troszeczkę odreagować . (...) Spowodowało to dużo problemów ze samoświadomością i z moją identyfikacją. Miałam dostęp do tego, aby udawać kogoś innego i mój mózg "wybrał" właśnie taki mechanizm obronny
- dodaje Julia Wróblewska.
Mimo wyraźnych kłopotów rodzice Julii nie zdecydowali się skorzystać z usług specjalistów. Aktorka dodaje, że nie ma do nich pretensji. Teraz, kiedy odpowiada sama za siebie postanowiła skorzystać z terapii. Aktualnie jest po drugim roku leczenia, o czym często mówi w mediach społecznościowych.
Kim jest Julia Wróblewska?
Julia Wróblewska to polska aktorka, celebrytka i osobowość medialna. Jej przygoda z aktorstwem zaczęła się bardzo wcześnie. Jako dwulatka zagrała w "M jak miłość", a pięć lat później w serialu "Magda M". Przełomem w jej karierze było odegranie roli Michaliny w filmie "Tylko mnie kochaj". Dziewczynka nie bardzo chciała iść na casting. Namówiła ją mama. Casting wygrała prześcigając ponad trzysta konkurentek. Swoim urokiem i wdziękiem skradła serca fanom. Pojawiały się nawet głosy, że mała Michalina skradła całe show aktorom, którzy odgrywali główne roli - Maciejowi Zakościelnemu i Agnieszce Grochowskiej. Po udanym występie w "Tylko mnie kochaj" kariera nabrała tempa. Julia zaczęła grać w "Determinatorze" oraz "Naznaczonym", a fani postrzegali ją jako najsłodsze polskie dziecko. Od 2007 roku gra rolę Zosi w serialu "M jak miłość". Producenci filmowi docenili ją i w 13 lat zagrała w kultowych polskich produkcjach - "Listy do M." oraz "Och, Karol2". Rok później dziewczynka występowała w "Vocuus" oraz "Piąta pora roku". W 2015 roku wyszła druga część "Listów do M.", gdzie grała zagrała rolę Tosi. Aktualnie ma 21 lat i studiuje Iberystykę.
Przeczytaj także:
-
W powrocie do szkoły mają pomóc programy Ministerstwa Edukacji. Czarnek: "Dzieci zostaną przebadane z uwagi na problemy psychologiczne"
-
Ulga na dziecko 2021. Rodzice mogą dostać nawet 4 tys. złotych
-
Nową Miss Niemiec została 33-letnia matka dwójki dzieci. Ma "dodawać siły autentycznym kobietom"
-
Nietrafione zabawki dla dziecka. "Z mężem wyjmowaliśmy je 20 godzin. To był koszmar"
-
Kiedy 13. i 14. emerytura 2021? Wypłata trzynastki już wkrótce, ale wyniesie mniej niż minimalna emerytura
- Coraz mniej uczniów klas 1-3 chodzi do szkół? Minister Czarnek: Notujemy spadek frekwencji
- Lektury do matury 2021 to tylko osiem książek. "Nie jesteśmy w stanie przekazać wiedzy, jak w edukacji stacjonarnej"
- Dziecko dobrze rozwiązało z matematyki, nauczycielka odjęła punkty. Powód może dziwić
- CKE matury próbne 2021. "Niech próbne matury będą tym, czym są: diagnozą"
- Wielkanoc 2021. Najlepsze ciasto na Wielkanoc, które możesz przygotować razem z dzieckiem