Kristen Bell mierzy się z problemami macierzyńskimi. Jej córka ma pięć i pół roku i wciąż chodzi w pieluchach

Kristen Bell ujawniła, że jej najmłodsza córka Delta nadal nosi pieluchy. "Leżeliśmy w łóżku, chichocząc, mój mąż i ja, i myśleliśmy: dlaczego wszyscy robią coś wielkiego z tego nocnika? To takie proste".

Kristen Bell opowiedziała o swoich dzieciach

Kristen Bell to aktorka, która podkłada głos pod Annę z Krainy Lodu. Jest mamą dwójki dzieci. Na swoim Instagramie często mówi o różnicach, które zauważyła między jej dwiema córkami - pięcioletnią Deltą i siedmioletnią Lincoln. Niedawno w swoim autorskim programie wyznała, że mierzy się z problemami macierzyńskimi, ponieważ jej pięcioletnia córka nadal nie potrafi korzystać z toalety. O starszej córce mówiła:

Gdy moja starsza córka miała 21 miesięcy, po prostu zasugerowaliśmy jej, żeby spróbowała skorzystać z toalety i odtąd już nigdy nie nosiła pieluchy.

Aktorka wyznała, że kiedyś z mężem Daxem Shepardem sądzili, że nakłonienie dziecka do korzystania z toalety jest bardzo proste. "Leżeliśmy w łóżku, chichocząc, mój mąż i ja, i myśleliśmy: dlaczego wszyscy robią coś wielkiego z tego nocnika? To takie proste. Po prostu powiedz dziecku, żeby skorzystało z toalety". Parę lat później przekonali się, że każde dziecko jest inne. W programie Kristen dodała:

Obecnie moja najmłodsza córka ma pięć i pół roku i wciąż chodzi w pieluchach.

Mama dodała, że od dnia, w którym sama musiała zmierzyć się z problemami wychowawczymi, nie krytykuje i nie ocenia innych mam.  

Do kiedy zakładać dziecku pieluchy?

Odpieluchowanie dziecka bardzo ułatwia rodzicom życie. Kiedy jest odpowiedni czas, aby nauczyć dziecko załatwiania swoich potrzeb na nocnik i kiedy oduczyć je noszenia pieluch? Wybranie optymalnego momentu jest bardzo ważne. Wywieranie presji u malucha, może skończyć się nie tylko nerwową atmosferą w domu, ale i zaparciem nawykowym u dziecka. Nie ma na to gotowej recepty. Sukces zależy od wielu czynników. Kluczowa jest gotowość dziecka. 

Kiedy odpieluchować dziecko? Wiele zależy od indywidualnych predyspozycji malucha. Wydaje się, że dobrym momentem są okolice drugich urodzin, kiedy dziecko już dużo rozumie, a i jest fizycznie oraz psychicznie gotowe na zmiany. Do prawidłowej nauki siusiania potrzebna jest świadomość ciała. Warto pamiętać, że dziecko dopiero między 18. a 24. miesiącem życia jest w stanie kontrolować zwieracze.

Dziecko do pożegnania z pieluchą musi być gotowe. Co o tym świadczy? Maluch potrafi komunikować swoje potrzeby. Mówi na przykład, że chce jeść czy pić. Czuje, że załatwia się w pieluszkę i pokazuje, że tak się właśnie stało. Gdy chce zrobić kupę, szuka ustronnego miejsca, czasem kuca. Interesuje się nocnikiem, próbuje naśladować starsze rodzeństwo czy rodziców. Pewną wskazówką są coraz dłuższe przerwy w siusianiu. Dowodem na to jest na przykład pieluszka sucha po drzemce czy dwóch godzinach aktywności. To wskazuje na zwiększenie pojemności pęcherza.

Zobacz wideo Jednorazowe pieluchy to śmierdzący problem dla planety
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.