Jessie James Decker to amerykańska piosenkarka country, a także osobowość telewizyjna, projektantka mody i przedsiębiorczyni. Prywatnie jest mamą trójki dzieci - urodzonej w marcu 2014 roku Vivianne Rose, Erica Thomasa II, którzy przyszedł na świat we wrześniu 2015 i najmłodszego, urodzonego w marcu 2018, Forresta Bradleya. Jest aktywna na Instagramie, gdzie znajdziemy wiele kadrów z życia jej i jej rodziny. Jedno z ostatnich zdjęć nie spodobało się komentującym.
Jessie James Decker opublikowała zdjęcie, które podpisała po prostu "wtorek". Mama pozuje na fotelu, w seksownej pozie, z kieliszkiem wina w dłoni. Być może po prostu chciała pokazać, jak wygląda życie w domowej izolacji i na to zwróciła uwagę część komentujących - docenili, że znana mama pokazała swoją codzienność, a jej doświadczenia nie różnią się od tego, co sami czują. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na to, co dzieje się w tle. Widzimy tam nie tylko śpiącego psa, ale i jednego z synów piosenkarki. Zdaniem niektórych mama nie powinna w ten sposób zachowywać się przy dziecku.
Czy naprawdę jesteś aż tak zdesperowana, aby zwrócić na siebie uwagę?
Och, hej, spójrzcie na moje ciało i powiedzcie, jak gorąca jestem.
Chodzisz tak, gdy dzieci są obok...
Są też tacy, którzy piszą, że jej syn wygląda na równie zrelaksowanego, co ona. Zwracają uwagę, że w czasach pandemii ciągle spędzamy czas razem, a jeden dzień nie różni się zbytnio od kolejnego. Zastanawiają się także, czym różni się chodzenie w majtkach, od bycia w kostiumie kąpielowym - nie widzą nic złego w tym, aby pokazywać się w bieliźnie przy dzieciach.
A wy, co sądzicie?