Wiele osób twierdzi, że nie ma nic słodszego niż pulchne ciałka niemowlaków. Malutkie fałdki i kopanie nóżkami w powietrzu potrafią rozczulić nawet największego twardziela. Niestety nie każdy potrafić podejść do tego z dystansem. Najgorsza jest sytuacja, w której osoby trzecie wtrająca się w wychowanie dziecka i komentują pewne czynności. Pewien tata oznajmił swojej żonie, że jego mama jest zaniepokojona jedną z córkę. Teściowa powiedziała, że córka jest zbyt pulchna.
Pewna kobieta oznajmiła, że nie do końca zgadza się z tym, co mówi jej mąż, który twierdzi, że dajemy naszym córkom (9-miesięcznym bliźniaczkom) dużo węglowodanów. Kobieta tłumaczy jednak, że dzieci potrzebują węglowodanów do rozwoju mózgu i energii. Poza tym nie daję im niezdrowych rzeczy jak McDonald, lecz urozmaica posiłki w makaron, ryż, jajko czy kurczaka. Dziecko zjada również przeciery owocowe i warzywne. I dodaje:
Te pokarmy są zgodne z zaleceniami pediatrów dotyczących karmienia 9-miesięcznych dzieci. Po spożyciu mleka matki przez pierwsze sześć miesięcy powinno się stopniowo wprowadzać nowe pokarmy takie jak owoce, warzywa czy białka
Niestety matka ujawnia, że jej mąż powiedział, że jego matka obawia się, że jedna z córek jest zbyt pulchna. Była zaskoczona i oczywiście zaprzeczyła doniesieniom upewniając się przy tym czy mąż to samo przekazał teściowej. Eksperci twierdzą, że rodzice mogą poprosić lekarza pediatrę, aby nadzorował wag dziecka, ale nie powinni martwić się w wieku poniżej 2 lat. Nie ma żadnych informacji o tym, że dzieci w tej grupie wiekowej są pulchne. Kiedy zaczną chodzić z pewnością ich ciało wyklaruje odpowiednie proporcje. Przeczytaj także: 10 najgorszych cech teściowych [RANKING]