Aly Oliver to studentka na Uniwersytecie Kolorado w Boulder. Dopiero miesiąc temu założyła konto na popularnej aplikacji Tik Tok, a już jej filmy polubione zostały ponad dwa miliony razy. W zeszłym tygodniu dziewczyna podjął próbę umówienia swojej samotnej mamy z jednym z jej profesorów na Zoomie. Udokumentowała to w filmie, który w ciągu niecałego tygodnia zebrał dziewięć milionów odsłon.
Mamie spodobał się jeden z moich profesorów podczas kwarantanny, więc naturalnie ich sobie przedstawiłam. Zadzwoniłam do wykładowcy podczas jego dyżuru, żeby mama mogła "przypadkowo" pokazać się przed kamerką.
W ostatnim filmie Aly filmuje siebie, jak rozmawia z profesorem przez Zoom, przypominając mu, że jej rodzice są rozwiedzeni, więc podczas kwarantanny przebywa w dwóch różnych miejscach. Nagle do córki podeszła jej mama i trójka przystąpiła do rozmowy. W ciągu zaledwie jednego dnia film został obejrzany około pięć milionów razy, ostatecznie podwajając oglądalność w ciągu tygodnia. Komentujący byli jednocześnie rozbawieni i wzruszeni staraniami córki.
Twoja mama jest tak odważna, że to aż inspirujące
Płakałam ze śmiechu, kiedy zobaczyłam jak twoja mama pokazała się przed kamerką w pełnym makijażu
Nauczyciel dowiedział się o filmach i napisał w tej sprawia maila do studentki. Profesor pozwolił dziewczynie zostawić opublikowane filmu na Tik Toku, pod warunkiem, że napisze sprawozdanie w sprawie praw własności intelektualnej. W ostatnim filmie, Aly wyjawia jak zakończył się "romans".
Nie mam wam niestety nic nowego do powiedzenia. Mieszkają w dwóch różnych stanach i dodatkowo jesteśmy wszyscy objęci kwarantanną, więc raczej nic z tego.