Dziecku nie smakowało spaghetti, ale nie chciało zrobić mamie przykrości. "Nie śmiałem się tak od wieków"

Mała dziewczynka podbiła serca tysięcy ludzi po tym, jak słodko udawała, że lubi kuchnię swojej mamy. Annie Wilkins - mama dziecka, udostępniła na swoim Twitterze zabawne nagranie.

Zabawna reakcja dziecka

Annie Wilkins na swoim Twitterze umieściła zabawny film z córką Piper. Na nagraniu dziecko udawało, że spaghetti, które zrobiła mama, bardzo jej smakuje, a tak naprawdę miało odruchy wymiotne. Klip zaczyna się, gdy Piper gryzie makaron. Mama pyta, czy danie jest smaczne, a dziewczynka odpowiada, że tak. "Wygląda na to, że dobrze się bawisz" - żartuje mama. Dziecko próbowało słodko ukryć swoją reakcję, mówiąc: "Mmm!". "Wszystko w porządku?" - zapytała mama. W tle słychać było rodzeństwo dziewczynki, które nie może powstrzymać się od śmiechu, kiedy obserwuje reakcje siostry. "Nic mi nie jest" - zapewniło dziecko.

Mama udostępniła nagranie dziecka

Wideo dodane przez mamę obejrzało ponad 326 000 osób. Wiele z nich przyznało, że nie mogą przestać się śmiać z gry aktorskiej Piper. Inni byli wzruszeni tym, że dziewczynka nie chciała zrobić swojej mamie przykrości. "Muszę powiedzieć, że to jeden z najśmieszniejszych filmów, jakie kiedykolwiek widziałem w życiu." - napisała jedna osoba. "Oglądałem to sto razy i za każdym razem się śmiałem. Ona jest taka uprzejma!" - dodała inna.

Annie wyznała, że była zaskoczona reakcją Piper. Zrobiła spaghetti, które robiła już wiele razy wcześniej. Zawsze dzieci zjadały danie bez problemu. Dodała: "Wszyscy siedzieliśmy przy obiedzie, jedliśmy. Nagle spojrzałam na moją córkę, a ona prawie wymiotowała podczas przełykania posiłku". Annie przyznała, że zaczęła kręcić tę chwilę, ponieważ nie mogła przestać się śmiać z uroczego wyrazu twarzy Piper. Córka ani razu wcześniej, nie narzekała na to, co je, pomimo niezadowolenia. Mama powiedziała dziecku, że nie musi kończyć obiadu, jeśli jej nie smakuje. Dziewczynka spojrzała na mamę i odpowiedziała:
"Och, dobrze".

Więcej o:
Copyright © Agora SA