Aktorka w ubiegłym roku została mamą - jej syn Aleksy urodził się 14 stycznia 2019 roku. Na jej instagramowym profilu pojawiają się kadry z ich życia - to zarówno zdjęcia, na których możemy podziwiać wózek jej syna, ale i takie, na których możemy podglądać dekoracje na przyjęcie z okazji pierwszych urodzin chłopca. Olga Kalicka pokazuje blaski i cienie macierzyństwa, nie pisze tylko o dobrych momentach (przeczytajcie np. Olga Kalicka pokazuje macierzyństwo bez retuszu. "Kto też tak ma?" ). Pod jej postami może podpisać się wiele mam.
Podobnie jest z najnowszym wpisem aktorki. Miał być odpoczynek, jazda na nartach. Skończyło się w szpitalu. O tym, że z dziećmi lepiej nic nie planować wie niejeden rodzic.
Plan był dobry. Był zamiar by wreszcie odpocząć, by pojeździć na nartach, by zrobić mnóstwo pamiątkowych zdjęć, którymi będę Was zalewać... A tymczasem urlop skrócony. Aleksia dopadł wirus (nie korona!)
- napisała Kalicka. Wszystko dobrze się skończyło, ale zamiast na stoku, urlop spędzali w szpitalu.
Kto ma dzieci ten wie, że z dzieckiem nic nie zaplanujesz! Znacie to?
- kończy swój wpis aktorka.
Pod wpisem aktorki znalazło się mnóstwo komentarzy, które potwierdzają prawdę starą jak świat: masz dzieci, lepiej nie miej planów.
Przy dwójce dzieci (rok po roku) nie można nawet planować tylko w myślach bo i tak to wyczują.
Mam 4 dzieci i 0 planów.
Dziecko nam planuje czas.
Często jest tak, że dzieci zaczynają chorować w weekend, na wyjeździe, czy tuż przed nim. Albo przed jakimś ważnym wydarzeniem. Trzeba to przetrwać, za kilka, kilkanaście lat będziemy to wspominać ze śmiechem.
Synkowi aktorki życzymy zdrowia!