Amanda McCracken pochodzi z Kolorado (USA) ma 42 lata i jest pisarką. Ma też niepopularne jak na obecne standardy podejście do życia. Chciała czekać z seksem, aż spotka "tego właściwego mężczyznę". Niestety, przez 41 lat w jej życiu się taki nie pojawił. Nie znaczy to jednak, że go nie szukała.
Do 40-tki byłam na randkach z ponad setką mężczyzn. Choć z żadnym nie uprawiałam seksu, to jednak z około 50 nawiązałam bardziej intymną relację. Nie czekałam z seksem do ślubu ani też z powodów religijnych
- cytuje jej wypowiedź z talk show Katie Couric Daily Mail.
W końcu jako 41-latka poznała perkusistę Dave'a. Od razu między nimi zaiskrzyło. Dziesięć miesięcy po pierwszym spotkaniu polecieli razem do Polinezji Francuskiej. Odwiedzili m.in. wyspę Huahine.
W taksówce kierowca powiedział nam, że lokalnym języku nazwa wyspy oznacza "płeć kobiety". Wtedy pomyślałam: "To będzie TO miejsce"
- mówiła w tej samej rozmowie Amanda McCracken.
Zarówno Amanda McCracken nie żałuje, że tyle lat czekała na swój pierwszy raz. Opisała go jako "zabawny, ale i dziwaczny".
Był zabawny, ale i dziwaczny. Namiętność rozkwitła wraz z kolejnymi "ćwiczeniami". Warto było czekać, choć z innych powodów niż ludzie zwykle myślą. Seks był super, ale nigdy nie był on celem naszej wspólnej drogi. Jestem teraz we wspaniałym - pełnym miłości i oddania związku z mężczyzną, który może otoczyć mnie uczuciem
Seks niesie ze sobą wiele korzyści zdrowotnych! Jakie? Zobacz w naszym wideo:
Choć "ten jedyny" pojawił się w życiu 42-letniej pisarki dość późno, to okazało się, że zajście w ciążę nie było problemem. Para spodziewa się dziecka!
W zeszłym roku babcia pytała się, kiedy zamierzamy z Dave'em wziąć ślub. Powiedziałam jej wtedy, że w lipcu. "W lipcu?! Do tego czasu mogłabyś być już w ciąży" - wykrzyknęła wtedy. I wiecie co? Przepowiednia babci się sprawdziła
- napisała na swoim Instagramie McCracken.