Ciąża w życiu przyszłej mamy to gruntowa rewolucja. Życie wywrócone zostaje do góry nogami nie tylko dlatego, że niedługo rodzice przywitają na świecie nowego członka rodziny, lecz także ze względu na wyjątkowość najbliższych dziewięciu miesięcy. Ciąża oznacza dla kobiety przyswojenie sobie sporej listy zakazów i nakazów. Lista szkodliwych dla płodu rzeczy jest długa. Teraz okazuje się, że potencjalnie niebezpiecznie mogą być także kosmetyki do makijażu.
Jak odkryli naukowcy z Centrum Badań Środowiskowych Helmholtza w Lipsku, zawarte w kosmetykach nakładanych na skórę parabeny mogą przenikać do krwioobiegu, a także do mleka matki.
Niemieccy naukowcy swoje badania opisali w czasopiśmie naukowym "Nature Communications". Prosili ciężarne kobiety o wypisanie, jakich kosmetyków używają w 34. tygodniu ciąży. W kwestionariuszu znalazły się zarówno kosmetyki pielęgnacyjne takie jak balsamy i kremy, jak również kosmetyki do makijażu.
Gdy naukowcy z Lipska zbadali mocz ciężarnych, okazało się, że u kobiet, które używały przynajmniej jednego kosmetyku zawierającego parabeny, ich poziom jest aż trzykrotnie wyższy niż u badanych, deklarujących, że parabenów unikały. Na tym jednak nie koniec. Naukowcy zaobserwowali, że dzieci kobiet używających kosmetyków pozostających na skórze (np. podkładów) z parabenami są we wczesnym dzieciństwie bardziej podatne na nadwagę. Trend ten zauważano zwłaszcza u dziewczynek.
Kolejny etap badań przeprowadzany był na myszach. Naukowcy wykryli, że potomstwo mysz, których matki miały kontakt z parabenami, znacznie chętniej jadły. W konsekwencji miały od 20 proc. do nawet 45 proc. więcej tłuszczu niż myszy z grupy kontrolnej.
Choć ludzi i myszy różni wiele, to jednak zdaniem środowiska naukowego wnioski z niemieckich badań są alarmujące. Dr Alex Polyakov z Uniwersytetu w Melbourne radzi ciężarnym, by na wszelki wypadek unikały kosmetyków zawierających parabeny.
Dysponując obecną wiedzą, wskazane byłoby, aby kobiety w ciąży unikały kosmetyków zawierających parabeny. Całkowite unikanie parabenów oczywiście nie jest możliwe, ale rozsądnym i względnie łatwo osiągalnym celem wydaje się unikanie w miarę możliwości takich związków
- komentuje dla Daily Mail wyniki badań niemieckich naukowców dr Alex Polyakov.
Obecnie rynek kosmetyczny daje klientom coraz większe możliwości wyboru. Nawet w osiedlowej drogerii można znaleźć zarówno kosmetyki zawierające parabeny, jak i te bez nich. W internecie jest natomiast od groma porad, jak wykonać samodzielnie bezpieczne balsamy, kremy czy nawet szminki i pudry. Czy jednak warto zadawać sobie tyle trudu?
Zobacz, jak zrobić w domu wspaniałe balsamy do ust. Są idealne dla miłośników czekolady
Nie można oczywiście wysnuć jednoznacznego wniosku, że jeśli w ciąży pomalujesz usta szminką z parabenami, twoje dziecko będzie zmagać się z otyłością. Decydujące są w tym względzie przede wszystkim geny oraz zdrowa dieta i wysiłek fizyczny. Nie zmienia to jednak faktu, że wpływ parabenów na zdrowie matki jak i jej dziecka istnieje. Postulat dr Polyakova wydaje się więc rozsądny. Masz możliwości, by sięgnąć po inny kosmetyk lub z niego zrezygnować? Może warto to zrobić.