Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan są właśnie w Nowym Jorku. Mimo zaawansowanej ciąży para nie zrezygnowała z podróży. Jak relacjonowała sama znana mama z pokładu samolotu, długi lot miał jej zapewnić chwilę wytchnienia i odpoczynku.
De facto jednak dziesięć godzin na pokładzie bywa wyczerpujące nawet, jeśli nie jest się w ciąży. Na szczęście jednak Małgorzata Rozenek miała przy sobie troskliwego męża, który zrobił, co mógł, by było jej wygodnie. Efektami pochwalił się na Isntagramie.
Zadbałem o wygodę mojego ciążowego Pysia, który przespał prawie cały lot. Ale po przebudzeniu nie była chętna do pozowania. Ona
- napisał pod zdjęciem Rozenek jej mąż Radosław Majdan.
Jeżeli nie ma przeciwwskazań medycznych i ciąża nie jest zagrożona, podróże samolotem są zarówno dla kobiety, jak i jej dziecka bezpiecznie. Nie znaczy to jednak, że latanie jest całkowicie komfortowe. Przebywanie przez wiele godzin w jednej pozycji, zmiany ciśnienia czy klimatyzacja mogą być dla przyszłej mamy uciążliwe.