Maja Bohosiewicz próbuje wychowywać dzieci neutralnie płciowo. Co one na to? "Miecz to miecz"

Maja Bohosiewicz ma dwoje dzieci - chłopca i dziewczynkę. Choć oboje mają wspólne zabawki, to jednak wychowanie neutralne płciowo w jej rodzinie się nie sprawdziło. Znana mama opowiedziała o tym na Instagramie.

Maja Bohosiewicz o wychowaniu neutralnym płciowo

Wychowanie no gender, czyli wychowanie neutralne płciowo, to obecnie bardzo modny trend w rodzicielstwie za granicą. Wiele zagranicznych gwiazd decyduje się na takie podejście (zobacz: Kate Hudson wychowuje dziecko "neutralne płciowo". Pokazała zdjęcie córki), jednak trend ten dopiero powoli dociera do Polski. Może takie wpisy, jak ten Mai Bohosiewicz, sprawią, że więcej rodziców usłyszy o wychowaniu no gender. 

Maja Bohosiewicz jest mamą dwojga dzieci. Zacharego i Leonię dzieli zaledwie rok różnicy, mają wspólny pokój i dzielą się zabawkami. Jednak - jak napisała znana mama na Instagramie - w ich przypadku wychowanie neutralne płciowo się nie sprawdza. 

„Mama, Syn i Samurajski miecz” kupiony na Mikołajki za kilkanaście ziko, który został już dwa razy sklejany lasotaśmą. Nie ma opcji, żeby miecz nie szedł do morza, na basen czy do restauracji. Miecz to miecz i trzeba z nim spać (...) A potem mam jednorożce i tęcze. Wychowują się razem, czytają te same książki, mają wspólny pokój, ale chłopak chce walczyć, a niunia chce tulić lalki. Wychowanie no gender tutaj jakoś wtopiło

- napisała Maja Bohosiewicz.

Jakie słowa mogą skrzywdzić dziecko? Zobacz nasze wideo:

Zobacz wideo

Wychowanie neutralne płciowo. Czym jest?

Wychowywanie neutralne płciowo stawia sobie za cel, by dziecko wyrosło na osobę wolną od stereotypów płciowych. Założenia tego trendu można realizować jednak w różny sposób. Są rodzice bardziej radykalni, którzy pozwalają, by dziecko samo odkryło, jaka płeć jest dla niego właściwa. Wówczas decydują się na przykład, by nie nazywać dziecka zaimkami osobowymi "ona" lub "on"  lecz stosują formę neutralną płciowo "ono".

W myśl bardziej umiarkowanego i znacznie popularniejszego podejścia do wychowania bez płci kładzie się przede wszystkim nacisk na zdjęcie z dziecka ograniczeń związanych ze stereotypami płciowymi. Dziewczynka nie musi wcale nosi różowych sukienek, być miłą i słodką, a chłopiec niebieskich koszulek i być odważny i wysportowany. Wszystkie kolory są tak samo dobre dla każdego dziecka, tak samo jak wszystkie zabawki. To dziecko powinno zdecydować, czy podoba mu się bardziej zabawa samochodami czy lalkami. Czy woli gotować, uprawiać sport, a może malować. Rolą rodziców jest pokazanie mu różnych opcji bez ich wartościowania. 

Więcej o tym, jak bardzo stereotypy płciowe krzywdzą dzieci przeczytasz w naszych tekstach:

"Gender ubranka": mądre hasła dla chłopca, słodkie dla dziewczynki? Sprawdzamy w sklepach

Zabawki krzywdzą dziewczynki. "Chłopiec ma myśleć i tworzyć, dziewczynka wyglądać i dbać o dom"

Copyright © Agora SA